Znicz Pruszków: nowe ruchy kadrowe podczas przygotowań do rundy wiosennej
Drugi w tym okresie przygotowawczym mecz towarzyski, piłkarze Znicza rozegrali z ligowym rywalem - Wisłą Płock. Charakterystyczny dla tego okresu przygotowań oraz temperatur panujących na zewnątrz, bo pod "balonem" w pobliskich Kręczkach w Ożarowie Mazowieckim. Drużyny grały w formacie 2 x 50minut. W 27' minucie to Wisła Płock wyszła na prowadzenie, jednak tuż przed końcem pierwszej polowy, swoją dobrą formę strzelecką przypomniał wszystkim Daniel Stanclik. Najpierw w 46' minucie wyrównał z rzutu karnego, aby już dwie minuty później (48') dać żółto-czerwonym prowadzenie. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i mecz zakończył się wygraną pruszkowian 2-1.
Kolejne sparingi nie potoczyły się pomyśli podopiecznych Grzegorza Szoki. Starcie z Chojniczanką Chojnice, także w Ożarowie Mazowieckim zakończyło się przegraną 1:2. Bramkę dla Znicza zdobył z rzutu karnego Bartłomiej Ciepiela. Następnie już w Pruszkowie na stadionie Międzyszkolnego Ośrodka Sportu przy ul. Gomulińskiego, Znicz zmierzył się z rewelacją rozgrywek 2 ligi piłkarskiej - Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Mecz zakończył się wysoką porażką, aż 0:4.
Potwierdzają się kolejne transfery wychodzące ze Znicza Pruszków. W klubowych mediach możemy przeczytać o odejściu do niedawnego sparingpartnera, Chojniczanki Chojnice, obrońcy Dmytro Yukhymovycha. Ukraiński obrońca pojawił się w Pruszkowie w trakcie rundy wiosennej sezonu 2021/2022 i z miejsca stał się podstawowym graczem. Wywalczył z pruszkowskim klubem awans z 2 ligi na zaplecze Ekstraklasy. Dla Znicza Pruszków rozegrał łącznie 83 mecze, w których zdobył 2 bramki. Życzymy powodzenia w dalszej przygodzie!
Kolejnym zawodnikiem, którego nie zobaczymy na wiosnę jest bramkarz - Bartosz Klebaniuk. Prawdę powiedziawszy, nie zobaczyliśmy go także jesienią, ponieważ młody i wciąż perspektywiczny zawodnik przegrał rywalizację o miejsce w bramce z weteranem - Piotrem Misztalem. Jego odejście do KSZO Ostrowiec Świętokrzyski potwierdziły kanały klubowe tej drużyny.
Ostatnim piłkarzem, który opuszcza Znicz, ale jednocześnie w nim zostaje jest niezwykle uzdolniony środkowy pomocnik Wiktor Nowak. Młodzieżowy reprezentant Polski i zdecydowanie podstawowy zawodnik pruszkowskiej ekipy, mimo młodego wieku (20 lat), może pochwalić się dużym doświadczeniem w ligowych meczach. Rozgrywa aktualnie trzeci pełny sezon w seniorskiej drużynie, a jego dotychczasowy bilans to 77 meczów, w których zdobył 6 bramek i 5 razy asystował. Jego kontrakt wygasał z końcem sezonu 2024/2025, nic więc dziwnego, że po tego zawodnika ustawiła się kolejka chętnych klubów z Ekstraklasy. Ostatecznie wyścig po podpis młodego pomocnika wygrał Górnik Zabrze. Rundę wiosenną Wiktor spędzi jeszcze w Pruszkowie, by dołączyć do śląskiej ekipy przed kolejnym sezonem. Miejsce do nauki pod okiem takiego fachowca jak Jan Urban oraz u boku mistrza świata - Lukasa Podolskiego z pewnością pozwalają mieć nadzieje, że już niedługo będziemy z wypiekami na twarzach śledzić poczynania kolejnego byłego piłkarza Znicza Pruszków.
Czekamy z niecierpliwością na ruchy uzupełniające kadrę Znicza przed wznowieniem rozgrywek. Póki co nadeszły posiłki z Akademii i kilku kolejnych młodych graczy rozegrało swoje minuty z seniorami. Bez wątpienia to też ważny kierunek. Czas, aby kolejni podążyli śladami Arkadiusza Pyrki bądź Wiktora Nowaka!