Logo facebook - Ikona Logo instagram - Ikona Logo youtube - Ikona
zpruszkowa.pl logo

Wojska Polskiego 40 - adres, który straszy

Rozszczelnione okna. Przerdzewiałe barierki balkonowe. Nieszczelny, przeciekający dach. Przeżarte rdzą rury ciepłownicze. Dziurawe rury kanalizacyjne. Powybijane szyby piwniczne. Porośnięte grzybem klatki schodowe i korytarze. Nieocieplona elewacja. Blok przy al. Wojska Polskiego 40 w Pruszkowie jest nazywany przez jego mieszkańców “Albanią” - to smutny żart nawiązujący do bałkańskiego budownictwa z czasów Zimnej Wojny. 
REDAKCJA POLECA
Wojska Polskiego 40
Ilustracja: Wojska Polskiego 40
Konstanty Chodkowski

Konstanty CHODKOWSKI

Na pierwszy rzut oka budowla nie wyróżnia się zbytnio spośród otaczających ją bloków osiedla Staszica. Nic dziwnego - konstrukcja została wykonana na podstawie podobnego projektu, co sąsiednie bloki przy al. Wojska Polskiego 44, ul. Piwnej 36 czy ul. Dobrej 10. Dopiero bliższe oględziny pozwalają unaocznić liczne “odstępstwa od normy” bloku przy al. Wojska Polskiego 40. 

Uważny obserwator zauważy, że blok pozostaje nieocieplony. Jego elewacja jest stara i poniszczona tak, jakby nikt nigdy nie zabrał się za jej odnowienie. Okna piwniczne są powybijane, zaś okna w wielu lokalach mieszkalnych do tej pory nie zostały wymienione na plastikowe. Wprawniejsze oko dostrzeże jeszcze jeden istotny szczegół wyróżniający ten blok spośród pozostałych - charakterystyczną granatową tabliczkę z napisem “Agencja Mienia Wojskowego”, zamieszczoną przy jednej z klatek schodowych. 

Al. Wojska Polskiego 40 - elewacja

[ Elewację bloku pokrywają azbestowe, nieocieplone płyty. Fot.: zpruszkowa.pl ]

W istocie - mało kto wie, że jest to jedyny w Pruszkowie wojskowy blok mieszkalny, zarządzany przez Agencję Mienia Wojskowego. Dokładniej przez powołaną do tego celu spółkę “AMW Kwatera” i jej oddział mazowiecki. Mieszkańcy budynku to w zdecydowanej większości żołnierze Sił Zbrojnych RP - zarówno ci w służbie czynnej, jak i ci pozostający w stanie spoczynku lub przebywający na emeryturze. 

Wśród nich trudno znaleźć choć jedną osobę zadowoloną z warunków do życia, jakimi polskie państwo nagrodziło ich za ofiarną służbę. 

To się zateguje

Na klatce schodowej panuje nieznośny odór. Powodem są ciągłe wybicia ścieków z rur kanalizacyjnych w piwnicy. Rury są stare i nieszczelne. W przypadku awarii, Agencja, zgodnie z relacją lokatorów, dokonuje jedynie punktowych, prowizorycznych napraw. - Najczęściej zakładają kawał gumy, zakładają dwie opaski i sprawa załatwiona (...). Łatają kawałkami  - skarży się jeden z mieszkańców - nie wymieniają tego, co powinno być wymienione. 

Al. Wojska Polskiego 40 - rury

[ To nie są pojedyńcze wypadki przerdzewiałych rur w bloku - na podobne "okazy" natykamy się na każdym piętrze i przy każdym węźle. Fot.: zpruszkowa.pl ]

I faktycznie - “naprawione” rury przeciekają tworząc na podłogach ciąg rudych kałuż. “Napraw” dokonuje się za pomocą opasek uszczelniających, choć nie tylko. W niektórych miejscach można bowiem zauważyć “łaty” wykonane z części losowych przedmiotów codziennego użytku, jak np. z dywaników samochodowych lub pociętych dętek opon rowerowych. 

Nietrudno się domyślić, że ten sposób prowadzenia napraw na niewiele się zdaje. Po jednym wybiciu ścieków do piwnic, na kolejne nie trzeba długo czekać. Informacje o kolejnych incydentach są stale nadsyłane przez lokatorów na skrzynkę redakcyjną naszego portalu. “Witamy w raju”, pisze jedna z mieszkanek bloku w jednek z kierowanych do nas wiadomości. W załączeniu przesyła zdjęcie korytarza piwnicy pokrytego gęstą warstwą ludzkich fekaliów. 

Al. Wojska Polskiego 40 - widok po wybiciu ścieków

[ Podłoga piwnicy zaraz po zalaniu z nieszczelnych rur kanalizacyjnych. Fot.: zpruszkowa.pl ]

Agencja Mienia Wojskowego, w piśmie skierowanym do mieszkańców, tłumaczy: “odnosząc się do kwestii stanu technicznego instalacji wodociągowej (...), zgodnie z protokołami z przeglądów budynku został on określony jako zły, z zaleceniem wymiany poziomów w piwnicy oraz pionów instalacji zimnej i ciepłej wody. (...) Oddział uwzględnił konieczność wymiany wewnętrznej instalacji wodociągowej i kanalizacyjnej w planie remontów na 2022 rok.” Pismo to datowane jest na 2 marca 2022 roku. Mamy 12 marca 2023 roku - do żadnego remontu w tym zakresie nie doszło. 

Administracyjny ping-pong

- Ciągłe zalania - wskazuje lokator bloku podczas rozmowy z portalem zpruszkowa.pl - Cieknie nam dach. Agencja twierdzi, że dach jest naprawiany, a potem zalewa nas znowu. Mężczyzna skarży się też na zacieki na ścianach w lokalach na wyższych piętrach. - Do tego barierki - dodaje - okazało się, że barierki balkonowe są całkowicie przeżarte rdzą. Panowie z Agencji powiedzieli nam, że to nasza wina bo sami powinniśmy je konserwować. Oni przez 35 lat nie zrobili tu nic - twierdzi. 

Al. Wojska Polskiego 40 - ślady zalań

[ Wilgoć i woda z łatwością przedostają się przez okna w całym bloku. Wystarczy 30-minutowy deszcz, aby doszło do zalania. Fot.: zpruszkowa.pl ]

- Są pustostany, w których zagnieździły się gołębie wygląda to tragicznie. Nic się z tym nie robi - dodaje inna lokatorka budynku.

Zaznacza przy tym, że mieszkańcy wielokrotnie wysyłali do AMW pisma z prośbą o interwencję w sprawie stanu budynku - bezskutecznie. Do ręki dostajemy gruby segregator z dokumentacją pism wymienianych pomiędzy nimi a Agencją Mienia Wojskowego. 

Al. Wojska Polskiego 40 - okna piwniczne

[ Chłód i wilgoć dostają się do budynku m.in. przez powybijane okna piwniczne. Fot.: zpruszkowa.pl ]

W jednym z nich, kierowanym w odpowiedzi na zażalenia mieszkańców, czytamy, że w lipcu 2020 roku dokonano przeglądu stanu technicznego budynku. W protokole pokontrolnym stwierdzono wprawdzie, że budynek wymaga prac remontowych, jednak cyt. “nie występują zagrożenia życia i mienia”. 

AMW odpiera również zarzuty lokatorów, jakoby naprawy w budynku nie były wykonywane na bieżąco, lub były wykonywane opieszale. “W lutym 2022 administrator odnotował cztery zgłoszenia dotyczące zapchania kanalizacji, która została niezwłocznie udrożniona przez konserwatora budynku” - czytamy w piśmie. Lokatorzy potwierdzają, że takie naprawy faktycznie zostały dokonane, choć słowo “naprawy” woleliby umieścić w cudzysłowie. - Przychodzi pan z wiaderkiem i szufelką, wybiera fekalia z piwnicy i tyle. To, co się rozlało, zostaje na podłogach, a rury jak były niesprawne, tak są do dziś - komentuje ironicznie lokatorka. 

Agencja chwali się również, że dwukrotnie naprawiła przycisk odpowiadający za obsługę 7. piętra w windzie bloku. “W świetle powyższego, trudno jest mówić o braku zainteresowania administratora nieruchomością” - konstatuje ten fakt w piśmie. 

Co ciekawe - odpowiedzi AMW do lokatorów, z którymi zdołaliśmy się zapoznać, formułowane są wyłącznie na podstawie pisemnych wyjaśnień kierowanych do centrali przez oddział mazowiecki spółki AMW Kwatera - zarządcy budynku. Jeśli więc “Kwatera” stwierdzi naprawy i remonty dokonywane są w bloku na bieżąco, to AMW nie ma powodu przypuszczać, żeby było inaczej. 

Lokatorzy więc wiedzą swoje, a Agencja swoje. Na tej zasadzie, między obiema stronami od ponad roku rozwija się korespondencyjno-administracyjny ping-pong. A blok jak niszczał - tak niszczeje nadal. 

“Albańska” jakość - warszawskie czynsze

Problemy, których nastręcza lokatorom zaniedbany budynek narastają. Brak należytego ocieplenia budynku przyczynia się do wzrostu wysokości rachunków za media. Naprawa skutków ciągłych zalań kosztuje krocie. 

Blok przy al. Wojska Polskiego 40 jest też jedną z ostatnich konstrukcji w Pruszkowie, która nie została oczyszczona z wyrobów azbestowych. Dane z prowadzonej przez rząd tzw. “Bazy Azbestowej” wskazują na pierwszy - najwyższy - stopień pilności podjęcia działań pod tym adresem. Ich dalsze zaniechanie stwarza poważne zagrożenie dla życia i zdrowia lokatorów.

Dokonując analizy porównawczej na potrzeby materiału prasowego dowiedzieliśmy się również, że stawki opłat za użytkowanie lokali bloku przy al. Wojska Polskiego 40 w Pruszkowie są znacząco wyższe niż czynsze lokali o porównywalnych parametrach konstrukcyjnych (zbliżony rok budowy i odpowiadające mu rozwiązania konstrukcyjne oraz ciepłownicze), lecz nieporównywalnie lepszym stanie (i o wiele lepszej lokalizacji) w Warszawie. 

Zgodnie z informacją udzieloną nam przez lokatorów, za mieszkanie o powierzchni niespełna 65 m2 w bloku przy al. Wojska Polskiego 40, Agencja liczy sobie nieco ponad 1000 złotych czynszu - bez wliczonych opłat za media. 

Agencja tłumaczy, że w kalkulacji stawek za użytkowanie lokalu nie uwzględnia się zysku należnego właścicielowi lokalu, a jedynie planowane koszty utrzymania zasobu mieszkaniowego. Zgodnie z tą informacją - budżet przeznaczony na remont budynku powinien być całkiem pokaźny. Czy zostanie wykorzystany na doprowadzenie bloku do stanu akceptowalnego przez jego lokatorów? Niekoniecznie.

Jak dowiadujemy się od rzeczniczki prasowej AMW - fundusz remontowy naliczany jest dla całego zasobu mieszkaniowego Agencji, jednak nie jest on naliczany odrębnie na poszczególne budynki. Oznacza to, że pieniądze wpłacane przez mieszkańców co miesiąc na konto Agencji mogą być równie dobrze wykorzystane na remont zasobów w innej części kraju.

Problemy z własnością

Agencja Mienia Wojskowego odpowiada nam również na pytania o stan budynku i losy jego lokatorów. Poza zapewnieniami, że wizje lokalne, naprawy i remonty dokonywane są w bloku na bieżąco, w odpowiedzi znajdujemy również informacje o nowych faktach w sprawie. 

Jak się okazuje - budynek przy al. Wojska Polskiego 40 ma nieuregulowany status prawny. Przekładając z języka prawnego - nie wiadomo do kogo należy. Zgodnie z wyjaśnieniami AMW - blok ten wzniesiony został w części na gruncie nie należącym do resortu Obrony Narodowej, a w pozostałej części na gruncie niehipotekowanym. Został on protokolarnie przekazany do Agencji w 1996 roku, natomiast jego wzniesienie datuje się na drugą połowę lat 80. Jego historia od momentu powstania do 1996 roku pozostaje wielką niewiadomą. Przynajmniej na papierze.

“Obecnie prowadzone są czynności mające na celu sądowne stwierdzenie nabycia własności nieruchomości w drodze zasiedzenia.” - czytamy w wyjaśnieniach Agencji. 

Zgodnie z ustaleniami redakcji portalu zpruszkowa.pl, blok był zasiedlony przez żołnierzy od samego początku swojej historii. Wiemy to m.in. z relacji najstarszych lokatorów bloku, a także z zeznań byłych (przebywających dziś na emeryturze) pracowników Pruszkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Wszystko wskazuje więc na to, że budynek nie miał nigdy innego niż resort obrony zarządcy, a przyczyną powstałego problemu mogło być zwyczajne zaginięcie dokumentów. Fakt jest jednak faktem - stan prawny na dziś pozostaje niedookreślony, zaś resort dąży do jego uporządkowania. Potwierdzenie tej informacji znajdujemy m.in. w dokumentach Sądu Rejonowego w Pruszkowie, w którym prowadzona jest sprawa zasiedzenia. 

AMW zapowiada również, że po uregulowaniu kwestii własności nieruchomości, najprawdopodobniej przystąpi do prywatyzacji budynku poprzez wyprzedaż jego lokali obecnym lokatorom, lub przekształceniu kwaterunków wojskowych w cywilne umowy najmu.

Co jednak z remontami? 

Nie da się

Agencja wskazuje, że cyt. “Stan prawny własności budynku nie pozwala na przeprowadzanie inwestycji i remontów o charakterze innym niż usuwanie wad i usterek stanowiących zagrożenie dla zdrowia i życia. (...) Po uregulowaniu stanu prawnego budynku możliwe będzie zainicjowanie robót termoizolacyjnych i elewacyjnych przedmiotowego budynku.” 

Stwierdzenie to, gwoli uczciwości, należy poddać w wątpliwość. Trwające postępowanie sądowe o stwierdzenie zasiedzenia nie uniemożliwia przeprowadzenia remontu budynku. Blok jest użytkowany przez resort obrony od ponad 30 lat i nic nie wskazuje na to, aby zasiedzenie go mogło się nie powieść. Tak, jak nic nie stoi na prawnej przeszkodzie do pobierania od lokatorów opłat za użytkowanie lokali, tak samo żadne prawo nie wstrzymuje AMW przed dokonaniem najważniejszych napraw - chociażby w zakresie wymiany rur ciepłowniczych i kanalizacyjnych. 

Fakt, że AMW uzależnia podjęcie remontów od rezultatu sprawy sądowej, jest decyzją wynikającą z kalkulacji kosztów, nie zaś z obowiązującego prawa. Jeśli Agencja zdecydowałaby się na zainwestowanie większych środków w budynek, a następnie przegrałaby sprawę o zasiedzenie, to mogłoby się okazać, że remont wykonano de facto na rzecz (i na korzyść) nowego właściciela.

Z tym tylko, że taki scenariusz należy uznać za mało prawdopodobny. Trudno bowiem uwierzyć, że po trzech dekadach użytkowania bloku przez resort obrony, mógłby on wpaść w ręce innego właściciela. Trudno również zrozumieć tłumaczenie dramatycznej sytuacji mieszkaniowej w budynku zimną kalkulacją kosztów. 

Co ciekawe - z relacji lokatorów dowiedzieliśmy się, że w tym roku Agencja rozpoczęła procedurę wykwaterowania kilku z zamieszkałych w bloku rodzin. Oznacza to, że do ich lokali w przyszłości mogą zostać przydzieleni nowi żołnierze. Nie wiadomo czy są oni świadomi w jakich warunkach przyjdzie im żyć. 

"Nic. Zero. Null."

Nasza interwencja w sprawie bloku przy al. Wojska Polskiego 40 została dokonana na przełomie września i październiku 2022 roku. Po upływie blisko sześciu miesięcy od tamtego momentu, lokatorzy przyznają, że otrzymali od Agencji kilka pism z zapewnieniami, że kluczowe remonty zostaną wykonane jeszcze w tym roku. Wskazują jednak, że podobne zapewnienia otrzymywali również w zeszłym roku. Zgodnie z ich relacją - do dziś zarządca nieruchomości nie wykonał żadnego ruchu, który istotnie przełożyłby się na poprawę jakości życia w budynku. "Nic. Zero. Null." - odpowiada jedna z mieszkanek, gdy pytamy o to, czy Agencja wywiązała się z którejkolwiek z pisemnej zapowiedzi remontów. 

***

Na prośbę lokatorów budynku poniżej publikujemy pełną listę zapytań prasowych - wraz z odpowiedziami - skierowanych do AMW w trakcie tworzenia niniejszego artykułu. 

1. Czy AMW lub AMW Kwatera miała do tej pory świadomość stanu, w jakim znajduje się blok przy al. Wojska Polskiego 40 w Pruszkowie?

AMW TBS KWATERA ma aktualną wiedzę na temat stanu w jakim znajduje się blok przy Al. Wojska Polskiego 40 w Pruszkowie. Świadczą o tym np. protokoły z kontroli oraz protokoły 
z przeglądów, które są również na bieżąco przekazywane do Agencji Mienia Wojskowego.

2. Jaka jest Państwa opinia na temat zdjęć, które nadesłaliśmy do Państwa w poprzednim mailu? Jak oceniają Państwo aktualny stan bloku?

Budynek zgodnie z wymogami Prawa Budowlanego poddawany jest regularnym przeglądom i okresowym kontrolom. Aktualnie prowadzony jest przegląd stanu technicznego budynku, który nadzorowany jest przez inżyniera posiadającego stosowne uprawnienia budowlane. Wyniki przeglądu zostaną przedstawione do AMW niezwłocznie po ich zakończeniu.

W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek nieprawidłowości, zarządca nieruchomości 
w porozumieniu z AMW podejmie niezbędne czynności prowadzące do usunięcia zaistniałych wad.

3. Czy podczas spisywania odpowiedzi na pisma nadsyłane przez lokatorów dokonano stosownej wizji lokalnej w terenie, czy (zgodnie z treścią pism) zdano się jedynie na wyjaśnienia udzielone przez AMW Kwatera (Oddział Mazowiecki)?

Na podstawie umowy o zarządzanie nieruchomością położoną w Pruszkowie przy Al. Wojska Polskiego 40 w Pruszkowie zawartej pomiędzy AMW TBS Kwatera Sp. z o. o. a AMW, administratorem przedmiotowego budynku jest Oddział Terenowy Mazowiecki AMW TBS Kwatera, który systematycznie dokonuje wizji budynku i sporządza notatki w zakresie wynikającym z obowiązującej strony umowy. Zgłoszenie jakichkolwiek nieprawidłowości dotyczących stanu budynku skutkuje każdorazowo przeprowadzeniem wizji lokalnej, udokumentowanej notatką i dalszymi działaniami mającymi na celu zabezpieczenie budynku przed dalszą degradacją.

4. Czy - w przypadku, jeśli nie dokonano wizji lokalnej - lokatorzy mogą na takową liczyć? Kiedy mogłoby to nastąpić?

Wizje lokalne przeprowadzane są na bieżąco, a w razie potrzeby istnieje stała możliwość zgłoszenia konieczności przeprowadzenia takiej wizji. Ponadto, wszystkie wymagane prawem przeglądy realizowane są terminowo.

5. Na portalu GeoAzbest, prowadzonym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii w związku z rządowym Programem Oczyszczania Kraju z Azbestu na lata 2009-2032, blok przy ul. Wojska Polskiego 40 w Pruszkowie jest jedynym obiektem na terenie os. Staszica oznaczonym kolorem czerwonym, reprezentującym I (najwyższy) stopień zagrożenia dla zdrowia w związku z zawartością azbestu w konstrukcji budynku. Oznacza to, że odpowiednie renowacyjne konieczne są do podjęcia niezwłocznie (do niniejszej wiadomości załączam zrzut z portalu GeoAzbest). Czy istnieją plany podjęcia takich prac? Jeśli tak, to kiedy należy spodziewać się ich rozpoczęcia?

Budynek nr 40 zlokalizowany przy Al. Wojska Polskiego w Pruszkowie (położony na osiedlu mieszkaniowym „Staszica” Pruszkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej), został protokolarnie przekazany przez Wojskowy Rejonowy Zarząd Kwaterunkowo – Budowlany w Warszawie do Agencji w 1996 r. Budynek ten wzniesiony został w części na gruncie nie należącym do resortu Obrony Narodowej, a w pozostałej części na gruncie niehipotekowanym.  Tym samym, z uwagi na nieuregulowany stan prawny gruntu pod budynkiem, wykup znajdujących się w nim lokali nie jest obecnie możliwy.  Obecnie prowadzone są czynności mające na celu sądowne stwierdzenie nabycia własności nieruchomości w drodze zasiedzenia.

Po uregulowaniu stanu prawnego nieruchomości możliwy stanie się wykup znajdujących się w nim lokali oraz zainicjowanie robót termoizolacyjnych i elewacyjnych przedmiotowego budynku.

6. Czy istnieją plany kapitalnego remontu budynku, obejmujące m.in. ocieplenie, odświeżenie elewacji, wymianę balustrad balkonowych, uszczelnienie okien, dezynfekcję i odgrzybianie, wymianę instalacji ciepłowniczych, naprawę stanu klatek schodowych i piwnic? Jeśli tak - kiedy zostaną zrealizowane?

Stan prawny własności budynku nie pozwala na przeprowadzanie inwestycji i remontów 
o charakterze innym niż usuwanie wad i usterek stanowiących zagrożenie dla zdrowia i życia. AMW realizuje tego typu naprawy i remonty w możliwie najszerszym zakresie, np. realizowane w ostatnim roku: naprawa i uzupełnienie elementów balustrad, miejscowa naprawa elewacji, naprawa dźwigów, oraz remont instalacji wodno- kanalizacyjnej, który rozpocznie się w najbliższym czasie.

Po uregulowaniu stanu prawnego budynku możliwe będzie zainicjowanie robót termoizolacyjnych i elewacyjnych przedmiotowego budynku.

7. Czy budynek posiada fundusz remontowy? Ile złotych wynosi jego wysokość stanem na początek września 2022?

Fundusz remontowy jest naliczany dla całego zasobu mieszkaniowego Agencji, jednak nie jest on naliczany odrębnie na poszczególne budynki.

8. Jak mają się stawki czynszów obowiązujących w budynku w stosunku do jego standardu? Dokonując analizy porównawczej na potrzeby materiału prasowego dowiedzieliśmy się, że stawki czynszów przy al. Wojska Polskiego 40 w Pruszkowie są znacząco wyższe niż czynsze lokali o porównywalnych parametrach konstrukcyjnych (zbliżony rok budowy i odpowiadające mu rozwiązania konstrukcyjne oraz ciepłownicze), lecz nieporównywalnie lepszym stanie w Warszawie.

Sposób kalkulowania stawek opłat za używanie lokali określa rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 21 września 2016 r. w sprawie opłat za używanie lokali mieszkalnych będących w dyspozycji Agencji Mienia Wojskowego (Dz.U. z 2016 r., poz. 1568 ze zm.). W kalkulacji uwzględniane są wyłącznie planowane koszty utrzymania zasobu mieszkaniowego. Kalkulacja nie uwzględnia elementu zysku należnego właścicielowi lokalu. Zgodnie z przepisami rozporządzenia kalkulację stawek opłat wykonuje się raz w roku. Zarówno ustawa o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (t.j. Dz. U. z 2022 r., poz. 1623) jak i ww. rozporządzenie nie przewidują zróżnicowania stawek opłat za używanie lokali w zależności od czynników wymienionych w art. 7 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i zmianie Kodeksu cywilnego (t.j. Dz. U. z  2022 r., poz. 172). 

Z treści przywołanych przepisów wynika obowiązek aktualizacji stawek opłat za lokale będące w dyspozycji AMW przynajmniej raz w roku. Tymczasem w komunalnym zasobie mieszkaniowym obowiązują stawki wynikające z zarządzenia Prezydenta Miasta Pruszkowa Nr 8/2014  z dnia 21 stycznia 2014 roku. Porównanie stawek czynszu ustalanych w roku 2014 ze stawkami ustalonymi w roku 2022 (w dodatku na innych zasadach) nie ma więc żadnego uzasadnienia.

9. Czy lokatorzy bloku przy al. Wojska Polskiego 40 w Pruszkowie mogą liczyć, że zostanie nawiązany z nimi bezpośredni dialog mający na celu doprowadzenie budynku do stanu zapewniającego godne warunki życia członkom Sił Zbrojnych RP zakwaterowanych na terenie Miasta Pruszków? Jakie działania zamierzacie Państwo podjąć w celu rozwiązania problemu?

Agencja koresponduje z wieloma mieszkańcami budynku Wojska Polskiego 40 w Pruszkowie w zakresie zgłoszonych spraw i zawsze reaguje adekwatnie do możliwości oraz uwarunkowań  formalno – prawnych.

10. Ostatnie i najważniejsze pytanie - jak do tego doszło i kto jest odpowiedzialny za doprowadzenie budynku do stanu, w którym znajduje się dziś? Czy - Państwa zdaniem - można było tego uniknąć?

AMW TBS Kwatera, realizując zadania wynikające z umowy o zarządzanie, przekazuje AMW informacje o stanie budynku wraz z zaleceniami wykonania określonych prac remontowych. Nieuregulowany stan prawny własności budynku nie pozwala jednak Agencji na przeprowadzanie inwestycji i remontów o charakterze innym, niż usuwanie bieżących wad i usterek stanowiących zagrożenie dla zdrowia i życia. Tym samym, właśnie z uwagi na nieuregulowany stan prawny gruntu pod budynkiem, wykup znajdujących się w nim lokali w tej chwili  jest niemożliwy.  

Obecnie prowadzone są czynności mające na celu sądowne stwierdzenie nabycia własności nieruchomości w drodze zasiedzenia. Jeśli sąd przychyli się do stanowiska AMW, możliwe będzie podjęcie dalszych kroków przez Agencję (w tym również wykup mieszkań przez uprawnionych lokatorów), dzięki czemu będą oni mogli samodzielnie zarządzać nieruchomością i podejmować decyzje dotyczące przeprowadzenia w nim ewentualnych prac remontowych.

Artykuły, które również mogą Cię zainteresować: