Logo facebook - Ikona Logo instagram - Ikona Logo youtube - Ikona Logo spotify - Ikona
zpruszkowa.pl logo

W WKD zyski są dla zarządu, a dla Pana Areczka droższe bilety

Jasiek OCHNIO
Na początku lutego WKD ogłosiła podwyżkę cen biletów w związku z rosnącymi kosztami. Teraz okazuje się, że Spółka po raz kolejny zamknęła rok z pokaźnym zyskiem. Czy Zarządowi WKD odjechał peron?
W 2024 roku spółka WKD wygenerowała ponad 5 mln złotych zysków. Czy podwyżka biletów była konieczna?
Ilustracja: W 2024 roku spółka WKD wygenerowała ponad 5 mln złotych zysków. Czy podwyżka biletów była konieczna?

30 czerwca Warszawska Kolej Dojazdowa poinformowała o udzieleniu zarządowi i radzie nadzorczej Spółki absolutorium za 2024 rok. Z komunikatu na oficjalnej stronie WKD dowiadujemy się również, że spółka zamknęła poprzedni rok z zyskiem wynoszącym ponad 5 milionów złotych netto. Wypracowany zysk ma zostać w całości przeznaczony na zasilenie kapitału zapasowego WKD.

Na początku marca w życie weszła 15-procentowa podwyżka cen biletów WKD. Wzrost cen ominął jedynie bilet 19-minutowy, który dalej kosztuje 4,10 zł. Jak czytamy na stronie WKD, podwyżka była spowodowana “rosnącymi kosztami działalności Spółki WKD jako Przewoźnika, a zarazem zarządcy infrastruktury kolejowej”.

Jak tłumaczy WKD, ostatnia podwyżka miała miejsce ponad 5 lat temu, a w tym czasie koszty funkcjonowania spółki znacząco wzrosły. Poza kosztami “technicznymi”, takimi jak energia elektryczna oraz utrzymanie infrastruktury i taboru, WKD wymienia również systematyczny wzrost płacy minimalnej.

W Warszawskiej Kolei Dojazdowej historia lubi się powtarzać. Przypomnijmy, że na początku 2024 roku miał miejsce strajk generalny maszynistów WKD, którzy domagali się podwyżki w wysokości 800 złotych. Według zarządu WKD podwyżka płac źle wpłynęłaby na kondycję finansową spółki i przyczyniłaby się do konieczności wprowadzenia podwyżek cen biletów. Cały przebieg strajku generalnego i negocjacji relacjonowaliśmy w serii artykułów na naszej stronie.

Dzięki interwencji posłanki Pauliny Matysiak dowiedzieliśmy się wtedy, że Spółka posiadała środki na podwyżki. Posiadała ich około dziesięciokrotnie więcej, niż było potrzebne. Według różnych wyliczeń, podwyżka uposażenia maszynistów miała kosztować Spółkę od 400 do 600 tysięcy złotych w skali roku. Rok 2023 spółka zamknęła natomiast z zyskiem 5 milionów złotych netto. Warto dodać, że w tym samym 2023 roku utrzymanie trzyosobowego zarządu WKD kosztowało 1,1 miliona złotych. W tę sumę wliczają się również nagrody o łącznej wysokości 220 tysięcy złotych.

Ostatecznie maszyniści otrzymali podwyżkę w wysokości 700 zł, a ceny biletów nie zostały podniesione. Jak wpłynęło to na kondycję finansową Spółki? WKD po raz kolejny wypracowała 5 milionów złotych zysku netto.

Historia zatoczyła więc koło. Najpierw Spółka mówi o rosnących kosztach i/lub złej kondycji finansowej (niepotrzebne skreślić), a później ogłasza, że poprzedni rok zakończyła z dużym zyskiem. Czy w 2026 okaże się, że zyski znowu wyniosą ponad 5 milionów?

Warto w tym miejscu wspomnieć, że spółka WKD jest rentowna, a przez ostatnie lata przynosi wręcz rekordowe zyski. Przed pandemią Spółka wypracowywała około 3,4 miliona złotych netto rocznie. Gorsze wyniki, ale nadal nad kreską, osiągała w latach 2020-21 (kolejno 2,1 i 1,1 mln zł). Od 2022 spółka rokrocznie odnotowuje ponad 5 milionów zysku. Przypomnijmy, że w tym czasie na linii WKD występowały liczne utrudnienia związane m.in. z przebudową stacji Warszawa Zachodnia.

Ciężko nie odnieść wrażenia, że Warszawska Kolej Dojazdowa coraz mniej nastawiona jest na pasażera. Ciągłe utrudnienia, brak powrotu do "przedpandemicznej" częstotliwości jazdy pociągów, podwyżka cen biletów - to wszystko raczej zniechęca niż zachęca do wyboru komunikacji zbiorowej. Ostatnia dekada na polskiej kolei pokazuje natomiast, że to wzbogacanie oferty przewozowej i obniżanie cen biletów przyczyniają się do rozwoju i zwiększenia atrakcyjności transportu publicznego, a zatem i rentowności przewozów.

Czy działania Spółki są próbą akumulacji kapitału przed kolejnymi utrudnieniami (remont warszawskiej średnicy) albo większymi zakupami (WKD myśli o zakupie 21 nowych składów)? A może po prostu Zarządowi WKD powoli odjeżdża peron?

Artykuły, które również mogą Cię zainteresować:

Sport

Warto podążać za marzeniami - Dominika Grabowska zagrała na Mistrzostwach Europy!

Łukasz DMOCHOWSKI

O występie naszej kobiecej reprezentacji w piłce nożnej na Mistrzostwach Europy (EURO2025) w Szwajcarii przez ostatnie kilka tygodni było bardzo głośno. Oglądalność samych meczów oscylowała między 1,5 a 2 miliona widzów. Wiecie, że mieliśmy tam "naszą" zawodniczkę? Dominika Grabowska, wychowanka Akademii Znicza Pruszków, po latach sumiennej pracy i rozwoju zagrała na Mistrzostwach Europy!