Logo facebook - Ikona Logo instagram - Ikona Logo youtube - Ikona
zpruszkowa.pl logo

Trzyletnia służbowa skoda, którą jeździł Paweł Makuch, na sprzedaż: „zatarty silnik”, „brak możliwości obrócenia wałem korbowym”

Sławomir BUKOWSKI
Za naprawę autoryzowany serwis zażądał ok. 60 tys. zł. Nowe władze miasta uznały, że to za duży wydatek i postanowiły wystawić auto na przetarg. Cena wywoławcza: 39 tys. zł brutto.
Służbowa Skoda
Ilustracja: Służbowa Skoda

Zarządzenie prezydenta Piotra Bąka o sprzedaży skody octavii zostało opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej. A w nim znajdujemy intrygujące informacje o samochodzie, który użytkował poprzedni włodarz.

Srebrna skoda octavia została wyprodukowana w 2021 roku. Rodzaj nadwozia – liftback 5-drzwiowy, pojemność silnika – 1498 cm sześc. Przebieg nieduży – ledwie 70 tys. km. Manualna skrzynia biegów.

I teraz najważniejsze – opis stanu technicznego: „Silnik nie daje się uruchomić, brak możliwości obrócenia wałem korbowym, zatarcie silnika”.

Skoda2

– Gdy objąłem urząd prezydenta, samochód znajdował się w serwisie. Otrzymaliśmy diagnozę wraz z szacowanym kosztorysem naprawy. Wyszło około 60 tys. zł – mówi portalowi zpruszkowa.pl prezydent Piotr Bąk. – Serwis Skody wystąpił do Volkswagena z pytaniem, czy koncern wziąłby na siebie koszty zakupu silnika, a my, jako miasto, sfinansowalibyśmy tylko tzw. robociznę. Volkswagen odmówił argumentując, że gwarancja na samochód minęła. Dlatego zleciliśmy biegłemu wycenę auta i wystawiamy je na sprzedaż.

Czy urząd miasta może obciążyć kosztami uszkodzenia poprzedniego użytkownika, czyli Pawła Makucha? Samochód stanowi mienie publiczne i jedynie został przekazany do użytkowania. Piotr Bąk: – Trwają analizy prawne. Należałoby przypisać winę za uszkodzenie auta konkretnej osobie, a wiemy, że z samochodu korzystał nie tylko poprzedni prezydent, ale jeszcze kilka osób.

Udział w przetargu ogłoszonym przez urząd miasta może wziąć każdy. Wygra ten, kto zaoferuje lepszą cenę. Pisemne oferty można składać w urzędzie do 12 sierpnia do godz. 15, ale warunkiem jest wpłata wadium w wysokości 4 tys. zł najpóźniej do 12 sierpnia. Oferent, który zostanie wybrany, będzie miał 7 dni na dokonanie zadeklarowanej wpłaty – oczywiście pomniejszonej o wniesione wadium. Samochód można obejrzeć przed złożeniem oferty, po umówieniu się z pracownikiem urzędu.

Dokładne informacje o przetargu i zasadach udziału w nim znajdują się TUTAJ.

Przesłaliśmy Pawłowi Makuchowi, który dziś jest radnym Pruszkowa, pytanie, czy poczuwa się do odpowiedzialności za zatarcie silnika służbowego samochodu i poprosiliśmy o skomentowanie zaistniałej sytuacji. Do momentu przygotowania artykułu odpowiedzi nie dostaliśmy. Jeśli nadejdzie – oczywiście ją opublikujemy. 

Artykuły, które również mogą Cię zainteresować: