Logo facebook - Ikona Logo instagram - Ikona Logo youtube - Ikona
zpruszkowa.pl logo

Takiej akcji Pruszków jeszcze nie widział!

Sławomir BUKOWSKI
Szyją maseczki, organizują darmowe posiłki dla lekarzy, kręcą filmiki o koronawirusie, które będą emitowane w telewizji kablowej. Dziesiątki pruszkowiaków zaangażowało się w pomoc mieszkańcom w czasie pandemii.

Szyją maseczki, organizują darmowe posiłki dla lekarzy, kręcą filmiki o koronawirusie, które będą emitowane w telewizji kablowej. Dziesiątki pruszkowiaków zaangażowało się w pomoc mieszkańcom w czasie pandemii.

„Brak gazu w mieszkaniu to istotny problem w tych dniach. Doświadczają tego mieszkańcy budynku przy ul. Ewy 7 w Pruszkowie. Od kilku tygodni ponad 40 rodzin zostało pozbawionych możliwości korzystania z gazu. Złożoną sprawę, którą władze Miasta Pruszkowa wyjaśniały z Polską Spółką Gazownictwa Sp. z o.o. dodatkowo skomplikowały procedury związane z wprowadzeniem stanu epidemii w Polsce (…) Podjęliśmy wszelkie możliwe rozmowy i kontakty, by sytuację doprowadzić jak najszybciej do szczęśliwego końca. Interwencję podjęła Pani Ewa Białaszewska, Radna Miasta. W pomoc zaangażował się nasz Poseł z Pruszkowa, Zdzisław Sipiera. Podjęte przez niego szybkie i sprawne działanie w ramach poselskiej interwencji przyniosło zdecydowany skutek i dzięki niej wszystkie 45 rodzin bloku przy ul. Ewy 7 będzie mogło niebawem w swoich mieszkaniach korzystać z gazu” – napisał na swoim fejsbukowym profilu wiceprezydent Konrad Sipiera.

Całe szczęście wymienił w swoim poście radną, bo w rzeczywistości to ona jest główną autorką sukcesu. Pani Ewa zareagowała na dramatyczną prośbę o pomoc jednej z mieszkanek bloku. Najpierw wydzwaniała do wiceprezydenta Sipiery – na próżno. Zdesperowana poszła szczebel wyżej, skontaktowała się z jego ojcem, posłem Zdzisławem Sipierą. Poruszyła niebo i ziemię, żeby zmusić ludzi do działania. Udało się, w bloku przy Ewy 7 gaz już. – To prawda, wisiałam trochę na telefonach, i do straży miejskiej wydzwaniałam, i do gazowni, uruchomiłam wiele służb. Najważniejsze, że się udało – mówi skromnie radna.

– Ewa jest maksymalnie zaangażowana, pracuje jak szalona, obawiam się o nią, bo zaczyna być coraz bardziej zmęczona – dodaje Małgorzata Kochańska, znana z pruszkowskich mediów społecznościowych komentatorka lokalnych wydarzeń.

25 marca prezydent Paweł Makuch pokazał na zdjęciach, jak strażnicy miejscy owijają folią urządzenia na placach zabaw. „Zabezpieczenia taśmą są na bieżąco poprawiane, a dzisiaj strażnicy dokonali dodatkowego zabezpieczenia tych miejsc i urządzeń rekreacyjnych” – napisał prezydent. Czy to była jego inicjatywa? Otóż nie. Już dwa dni wcześniej do wiceprezydent Beaty Czyżewskiej list z taką prośbą wysłali działacze zaangażowani w akcję Widzialnej Ręki. Podpisali się pod nim radni Ewa Białaszewska, Edgar Czop, Marta Dziudzi, Dorota Kossakowska, Jakub Kotelecki, Olgierd Lewan, Józef Moczuło, Małgorzata Widera, a także Piotr Lewandowski ze stowarzyszenia Strzelcy RP oraz Małgorzata Kochańska. – Pan prezydent się pochwalił, a to nasza inicjatywa. Ale najważniejsze, że reakcja była – kwituje Kochańska.

O Widzialnej Ręce – lokalnej odsłonie ogólnokrajowej akcji wzajemnej pomocy – pisaliśmy już na portalu zpruszkowa.pl. Na Facebooku powstała grupa „WIDZIALNA RĘKA PRUSZKÓW pomagam #koronawirus”. Założyła ją Monika Redyk. – Mieszkam w Pruszkowie od urodzenia, samotnie wychowuję 6-letnią córkę i uważam, że coś tym naszym dzieciakom trzeba przekazać, czegoś ich nauczyć i przede wszystkim uwrażliwić na krzywdę i potrzeby ludzi. Uczmy się nawzajem bycia człowiekiem dla drugiego człowieka – tłumaczyła Redyk. Współinicjatorką akcji była Siva Edy – pod tym pseudonimem ukrywa się pruszkowianka emocjonalnie bardzo z naszym miastem związana, choć dziś mieszka daleko stąd. – Dużo czasu poświęca na koordynowanie pomocy, wszystkich nas mocno mobilizuje. To bardzo pozytywna osoba – mówi o niej Małgorzata Kochańska.

Siva Edy niemal codziennie informuje o efektach działań Widzialnej Ręki. „Serdeczne podziękowania dla: Pana Dyrektora Zespołu szkół im. Nansena w Piastowie Jarosława Stolarskiego za zorganizowanie paruset metrów tasiemki!!! Dzięki czemu produkcja masek może trwać; Pewnej nam nieznajomej Pani, za jej ogromny wkład w szycie – Pani woli pozostać anonimowa, ale i tak jej dziękujemy!; oraz również anonimowemu Panu z Piastowa, który ofiarował gumkę do masek; Pani Eli, właścicielce firmy #ParysForus z Komorowa za uszycie aż 400 masek!!!; Pani Annie Strzeleckiej, nauczycielce z przedszkola, która wzięła do uszycia 50 masek; Pani Marzenie Majerowicz, mamie jednego ze #strzelców, która wzięła do uszycia 100 masek; Pani Katarzynie Pławiak z Pruszkowa, która wczoraj ofiarowała nam 60 m gumki; i Pani Renacie Gawryś, krawcowej z butiku #Guziczek z Pruszkowa, która wzięła około 120 masek. Oraz ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy pomagają #strzelcom w szyciu, praniu, prasowaniu, transporcie oraz obdarowywaniu materiałami, a których nie sposób wymienić, ale Wy wiecie o kim mowa!!! WIELKIE DZIĘKI!!!” – napisała.

Monika Redyk kilka dni wcześniej apelowała: „Pruszkowscy Harcerze oraz Panie z Koła Gospodyń w Pęcicach szyją maseczki dla szpitali z powiatu pruszkowskiego. Jeśli ktoś chce i może dołączyć swoją cegiełkę to rzeczami pierwszej potrzeby na dzień dzisiejszy są gumki, troczki, bawełna, flizelina. Każda ilość jest na wagę złota. Jeśli ktoś ma lub zakupi i zechce się podzielić to prosimy o info” – a jej apel momentalnie uruchomił wsparcie.

Redyk koordynuje też dostarczanie posiłków fundowanych przez pruszkowskich restauratorów dla lekarzy w szpitalach i dla policjantów z komendy przy Kraszewskiego. „Cukiernia Miła, Daddy’s Burger, Paprica Club. Po raz kolejny serducha dla Was, jesteście wspaniali, dziękujemy! Panowie Policjanci bardzo dziękują i krzyczą PYYYYSZNE!!!” – pisała. Do akcji włączyły się też m.in. restauracja Jadalnia Popularna, Bistro Nova, WPR Burger. Właściciele Paprika Club zachęcali: „Przypominamy! Służby porządkowe, służby medyczne, zapraszamy. Każdego dnia mamy dla Was pizzę. Oczywiście za darmo. Chcemy podziękować i wzajemne się wspierać. Posłowie, Was też, zapraszamy 100 zł za pizzę! Kasa pójdzie na maseczki. Kto może niech udostępnia”.

Do akcji ruszyli kibice i działacze sportowi. „PTS Lider Pruszków oraz Elektrobud-Investment ZB Pruszków przyłączają się do walki z koronawirusem w naszym regionie. Dziś przekazujemy trochę prowiantu ku pokrzepieniu (a tam ciasta, kawa, herbata, woda oraz izotoniki) do bazy ratowników medycznych przy ul. Andrzeja oraz do personelu izby przyjęć szpitala kolejowego. Elektrobud-Investment ZB Pruszków zdobył i przekazał 200 szt. gotowych do użycia maseczek (dzięki Marcel Piątkowski za zajęcie się tematem!). Dodatkowo po konsultacji podrzucamy zapas wody do Powiatowej Komendy Policji przy ul. Kraszewskiego. Jednocześnie dalej trwa nasza wewnętrzna zbiórka środków pieniężnych. Zdrowia wszystkim! Podziękowania dla służb i wolontariuszy” – pisali.

Hufiec Pruszków raportował: „Wczoraj i dzisiaj uszyliśmy ponad 1000 maseczek. Wraz z Hufiec ZHP Grodzisk Mazowiecki i Hufiec ZHP Piaseczno przekazaliśmy 520 do Szpitala Kolejowego, a resztę rozdysponujemy po reszcie szpitali w okolicy (…) Zapotrzebowanie nie maleje. Dziękujemy każdemu za pomoc i oby prace nadal trwały dobrze”.

Stowarzyszenie Wspólnie Pruszków Rozwijamy wydrukowało i porozklejało na mieście plakaty z informacjami, jak zachowywać się w czasie pandemii.

Klub Honorowych Dawców Krwi „Serce Pruszkowa” wraz z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Warszawie zorganizował dwie ambulansowe akcje honorowego oddawania krwi.

Facebook aż rozgrzał się od podziękowań. „Pielęgniarki szpitala kolejowego i szpitala w Tworkach dziękują panu Michałowi Brzezińskiemu, Pani Paulinie Czerwińskiej-Rybak oraz Pani Anecie Chudnik za żelazka”; „Wiele osób się zgłosiło z pomocą #strzelcom w szyciu masek, praniu, dowożeniu. Specjalne podziękowania dla Pani Renaty, która ma swój punkt usługowy przy ulicy 3-go Maja”; „Izba Przyjęć Szpitala Kolejowego dziękuje harcerzom. Czuwaj!”.

Fejsbukowa grupa nie skupia wszystkich zaangażowanych w akcję, wiele osób działa niezależnie, niekoniecznie chwaląc się tym co robi. Siedmioro pruszkowskich radnych jest dostępnych pod telefonami, gotowi do niesienia pomocy i koordynacji tej pomocy dla mieszkańców, głównie seniorów. Ci radni to: Ewa Białaszewska, Edgar Czop, Marta Dziudzi, Dorota Kossakowska, Jakub Kotelecki, Olgierd Lewan, Józef Moczuło. Plakaty z informacjami o tym zostały rozwieszone przez stowarzyszenie Strzelcy RP w całym mieście. 12 radnych miejskich, radna powiatu, kilkoro mieszkańców, przekazało prywatne środki do dyspozycji projektu Widzialna Ręka, część z tych środków poszła zakup m.in. materiałów na maski dla szpitali pruszkowskich. – Większość tych radnych, wraz z radną Małgorzatą Widerą, działa w grupach roboczych, m.in z Agatą Grzeniewską, Agnieszką Pawlik, Marcelem Piątkowskim, a przede wszystkim z panią, która chciała pozostać anonimowa, bo takie osoby też mamy. Współpracują z nami Agnieszka Kuruliszwili, Piotr Lewandowski ze Strzelców RP, ostatnio dołączył do nas Michał Landowski – wylicza Małgorzata Kochańska.

Radna Małgorzata Widera koordynuje fantastyczny pomysł realizowany wspólnie z Telewizją Kablową Tel-Kab. Nagrywane są krótkie filmiki, na których dzieci zadają trudne pytania związane z pandemią koronawirusowa, a specjaliści odpowiadają. Wśród ekspertów są lekarz, psycholog, ekonomista, weterynarz. Jest nawet ksiądz, który odpowie na pytanie, czy w Wielką Sobotę będziemy święcić pokarmy. – Sprawa oparła się aż o kurię, bo księżom nie wolno wypowiadać się bez jej zgody – mówi Widera. Pierwsze filmiki pt. „Co to jest koronawirus? Mały wielki problem” już są montowane, wkrótce wystartuje emisja.

– Musimy jeszcze wesprzeć Pruszkowskie Stowarzyszenie na Rzecz Zwierząt, które prowadzi punkt adopcyjny psów i kotów. Mniej darów trafia teraz do stowarzyszenia, a karma potrzebna jest cały czas – mówi Ewa Białaszewska.

– Łączymy różne środowiska, naprawdę działamy ponad podziałami: mieszkańcy, radni, starostwo powiatowe. To jest możliwe i oby nam to w nawyk weszło – dodaje Małgorzata Kochańska.

Osób i instytucji oferujących pomoc w Pruszkowie w trakcie pandemii jest tak dużo, że nie sposób wymienić wszystkich w jednym artykule. Pruszkowiak – to dziś brzmi wyjątkowo dumnie. Fantastycznie jest mieszkać w tym mieście!

Artykuły, które również mogą Cię zainteresować:

REDAKCJA POLECA Mariusz Misiura - Znicz Pruszków Społeczeństwo

Mariusz Misiura: jestem bardzo szczęśliwy w Pruszkowie

Marcin RAJCHEMBA

Zdobywał szlify w Niemczech i w akademii piłkarskiej Realu Madryt. Do polskiej piłki chce tchnąć ducha nowoczesnych, zachodnich technik szkoleniowych. Redakcja portalu zpruszkowa.pl wybrała go Pruszkowskim Człowiekiem Roku 2023, choć zanim do tego doszło, kibice Znicza Pruszków zdążyli okrzyknąć go cudotwórcą. Poznajmy Mariusza Misiurę - trenera MKS Znicz Pruszków!