RIO: Pruszków musi „naprawić” budżet
Przyjęcie przez radnych budżetu bez uprzedniego uchwalenia nowej Wieloletniej Prognozy Finansowej (WPF) skutkowało naruszeniem przepisów ustawy o finansach publicznych. Uzgodnienie treści WPF-u i budżetu może nastąpić przez uchwalenie nowego WPF-u odpowiadającego przyjętemu w grudniu budżetowi, albo przez znowelizowanie obecnej uchwały budżetowej tak by odpowiadała listopadowemu budżetowi. Zadanie to musi zostać wykonane do 15 lutego. Jeżeli naruszenie prawa nie zostanie usunięte, to budżet zostanie uchylony.
Mimo, że uchwalenie budżetu należy do kompetencji rady, to ciężar prac nad nowym dokumentem spoczywa na prezydencie miasta. Ustawa o finansach publicznych przewiduje wyłączną właściwość organu wykonawczego dla sporządzania projektu uchwały budżetowej. Radni nie mogą przygotować swojego alternatywnego projektu. Tym samym przyjęcie uchwały budżetowej musi być efektem współdziałania Rady i Prezydenta.
W toku prac na uchylonym budżetem prezydenci podchodzili bez zrozumienia do uwag i wątpliwości radnych. Dochodziło nawet do polemik z niekorzystną dla projektu WPF-u opinią RIO. Dyskusje, które odbywały się w grudniu ub. roku na komisjach i sesjach rady miasta świadczyły o braku dostosowania planu finansowego do oczekiwań rady. Jeżeli sytuacja się powtórzy i magistrat utrzyma swoją konfrontacyjną retorykę, w Pruszkowie może dojść do finansowej katastrofy.
W całej tej sytuacji trudno oczekiwać, że jeden organów miasta pozwoli się sprowadzić do roli maszynki do głosowania. Dotychczasowe podejście magistratu wskazuje jednak na to, że taka rola dla rajców byłaby najchętniej widziana.
Radni wykazali dobrą wolę przyjmując, mimo licznych zastrzeżeń, budżet na 2021 r. znaczną większością głosów (przeciw głosowali tylko Andrzej Kurzela – niezrzeszony – i Kazimierz Mazur – PiS). Jednakże barierą nie do przejścia okazał się, zaprezentowany w WPF wraz z pomysłem zadłużenia mieszkańców Pruszkowa do 2060 roku.
Afera dotycząca miejskiego budżetu ma jeszcze jeden ciekawy wątek. Na gruncie przepisów ustawy o finansach publicznych oczywiste jest, że uchwalenie budżetu nie odpowiadającego WPF-owi musi doprowadzić do uchylenia tego pierwszego. Na takie ryzyko zwracał uwage Piotr Bąk (KO). Wiceprzewodniczący Rady Miasta na sesji budżetowej sugerował prezydentowi, że ten powinien był zdjąć z porządku obrad projekt uchwały budżetowej po tym jak radni nie zgodzili się na przyjęcie nowej prognozy wieloletniej. Prezydent Paweł Makuch pozostawił ten apel bez odpowiedzi. Dopiero podczas sesji nadzwyczajnej w dn. 30.12.2020 r. magistrat straszył radnych ryzykiem uchylenia budżetu. Ryzyko takie objawiło się zarządowi miasta po analizach prawnych poczynionych po sesji budżetowej. Zdziwienie w tym wszystkim budzi fakt, że na sesji budżetowej obecny był miejski prawnik, który nie ostrzegł radnych o ryzyku niezgodności z prawem budżetu.
Trzeba także odnotować, że dzisiejsze kolegium RIO odbyło się bez udziału prezydentów i skarbniczki. Miasto reprezentowała tylko wiceprzewodnicząca rady miasta Eliza Kurzela (niezrzeszona).