[Raport Koszykarski] MKS Pruszków wygrywa w Łomiankach, Znicz Basket Pruszków pewny utrzymania

ZNICZ BASKET PRUSZKÓW

Koszykarze Znicza Basket Pruszków odnieśli kolejne wyjazdowe zwycięstwa. Tym razem przyszło rywalizować z drużynami z dolnej części tabeli, więc w perspektywie niepewnego utrzymania należało z tych parkietów zgarniać komplety punktów. Tak też się stało.

Wcześniejszą wygrana z Akademią Legii Warszawa zdecydowanie dodała animuszu pruszkowskiej ekipie. Zarówno w Ostrowi Mazowieckiej jak i w Lublinie już do przerwy Znicz Basket osiągał wyraźne prowadzenie, które spokojnie dowoził do końca.

Wygrane z drużynami z dołu 2 Ligi Mężczyzn to obowiązek dla drużyny kontynuującej piękne koszykarskie tradycje w Pruszkowie. Warto zwrócić natomiast uwagę na występy liderów drużyny. Paweł Łapiński mecz z Sokołem Ostrów Mazowiecka zakończył z 25 punktami i 12 zbiórkami, ale prawdziwy popis to jego występ w Lublinie, gdzie zanotował 32 punkty (4/5 rzutów za 3), 9 zbiórek i ogólny wskaźnik EVAL aż 41!

Kolejne mocne mecze zaliczył Antoni Michalski dorzucając kolejne 20 oraz 23 punkty, a swoją mrówczą pracę kolejnymi świetnymi linijkami kończy Mykyta Bilko. 20-letni rozgrywający z Ukrainy dał popis z Sokołem, rozdając aż 13 asyst, a w Lublinie tylko 1 asysta dzieliła go od osiągnięcia triple-double. Zarówno Michalski jak i Bilko to gracze z dużym potencjałem na dalszy rozwój. 

Sokół Grupa Avista Ostrów Mazowiecka 70:92 Znicz Basket Pruszków

(17:24 | 17:22 | 17:26 | 19:20)

Punktowali: Paweł Łapiński 25 (12 zbiórek), Antoni Michalski 20 (13 zbiórek), Michał Szymański 14, Mykyta Bilko 9 (13 asyst), Sebastian Kurek 6, Rafał Mikita 6, Jan Lipiński 5, Kacper Król 3, Wojciech Rajkowski 2, Marek Zarychta 2.  

Start II Lublin 78:92 Znicz Basket Pruszków

(25:22 | 13:27 | 22:19 | 18:24)

Punktowali: Paweł Łapiński 32 (9 zbiórek), Antoni Michalski 23, Mykyta Bilko 15 (10 zbiorek, 9 asyst), Jakub Zabłocki 9, Alberto Garita 8, Wojciech Rajkowski 5, Rafał Mikita, Marek Zarychta, Jan Lipiński 0.

Koszykarze Znicza Basket Pruszków po 26 serii gier zajmują 10. miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 11 wygranych i 15 porażek. Przewaga nad miejscami oznaczającymi spadek do niższej ligi jest już bezpieczna i ta katastrofa nam nie grozi.

Czy mogą zapukać do fazy play-off? Matematycznie tak, chociaż wymagałoby to serii wygranych do końca sezonu połączonej z niekorzystnymi rozstrzygnięciami dla ekip AWF-u Warszawa oraz GKK Grodzisk. Wszystko wskazuje więc na to, że chociaż walka trwać będzie do samego końca, to wraz z początkiem kwietnia koszykarze zakończą już sezon 2024/2025 i przyjdzie czas na podsumowania.

Kolejne spotkanie już jutro, 12 marca w Pruszkowie. Do "Hali Znicz" przyjedzie zespół ŁKS Politechniki Łódzkiej. Początek o 19:00. 

MKS PRUSZKÓW

Koszykarki MKS-u na ostatni ligowy mecz w rundzie zasadniczej udały się na do pobliskich Łomianek. Historia pojedynków naszej ekipy z drużyną Szkoły Mistrzostwa Sportowego pokazuje, że są to bardzo niewygodne rywalki. Zdarzały się bolesne wpadki przeciwko tej młodej i niezwykle wybieganej drużynie, złożonej z uczennic szkoły sportowej przy Polskim Związku Koszykówki.

W ostatnim pojedynku po pierwszej kwarcie i połowie drugiej można było odnieść wrażenie, że tym razem znowu kroi się solidna niespodzianka. Dobra postawa w drugiej połowie drugiej odsłony meczu i odpowiedni poziom koncentracji po wyjściu z szatni pozwolił utrzymać korzystny wynik. W ostatniej kwarcie koszykarki MKS-u powiększyły przewagę do bezpiecznego dystansu.

Swoje możliwości pod koszem mocno zaznaczyła Katarzyna Świeżak, która wykorzystując swoje warunki zdobyła w tym meczu aż 25 punktów, zaliczając do tego 9 zbiórek i wymuszając aż 7 przewinień rywalek. 

SMS Pzkosz Łomianki 57:79 MKS Pruszków

(23:19 | 13:24 | 15:17 | 6:19)

Punktowały: Katarzyna Świeżak 25 (9 zbiórek), Weronika Preihs 15, Wanesa Furman 10, Karolina Giżyńska 10, Sonia Frojdenfal 6, Martyna Kurkowiak 6, Karolina Zaborska 5, Lucyna Kęsy 2, Kaja Jaglarska 0, Oliwia Trzymkowska 0. 

Koszykarki MKS-u Pruszków rozegrały bezbłędna rundę zasadniczą. Komplet zwycięstw i pewne pierwsze miejsce w ligowej tabeli pozwala odpocząć na początku rywalizacji w play-off. Najlepsze drużyny grup A i B zaczną rywalizację od ćwierćfinałów. Tylko 3 rundy do kolejnej wygranej w lidze i awansu do Ekstraklasy? Brzmi nieźle! Niebawem kolejne wieści z obozu MKS, a jeszcze przed startem play-off postaramy się o miłą niespodziankę dla wszystkich kibiców.