Logo facebook - Ikona Logo instagram - Ikona Logo youtube - Ikona
zpruszkowa.pl logo

Pożar kamienicy przy ulicy Potulickiego: mało kto wierzy w przypadek

Konstanty CHODKOWSKI
W minioną sobotę doszło do pożaru kamienicy znajdującej się przy ul. Potulickiego 6 w Pruszkowie. Mało kto wierzy w przypadek. 
Ul. Potulickiego - krajobraz po pożarze
Ilustracja: Ul. Potulickiego - krajobraz po pożarze

Do zdarzenia doszło w sobotę 6 maja około godziny 20. Na miejscu zjawiły się zastępy Straży Pożarnej kolejno z Pruszkowa, Piastowa, Brwinowa, Nowej Wsi i Młochowa. Łącznie osiem jednostek zmagało się z ogniem przez kolejne 40 minut. Jak podaje Ochotnicza Straż Pożarna w Brwinowie, przy akcji obecna była również jednostka policji, pogotowia energetycznego, zespołu ratownictwa medycznego oraz straży miejskiej.

66/2023 Wczoraj o godzinie 20:15 zostaliśmy zadysponowani do pożaru opuszczonej kamienicy w Pruszkowie, przy ulicy...

Opublikowany przez Ochotnicza Straż Pożarna Brwinów Niedziela, 14 maja 2023

“Pożar swoim zasięgiem objął śmieci nagromadzone na poddaszu budynku i częściowo jego dach (...) Główne działania strażaków skupiły się na wykonaniu otworów w dachu i gaszeniu pożaru z góry, przy wykorzystaniu drabin mechanicznych” – czytamy w informacji prasowej warszawskiej grupy fotoreporterskiej Luka&Maro. – “Służby nie wykluczają podpalenia”.

Redakcji portalu zpruszkowa.pl udało się dotrzeć do jednego ze strażaków obecnych na miejscu zdarzenia. “Tam prądu nie było, nie było zasilania. Jeśli instalacje były odcięte od prądu to musiał być czynnik zewnętrzny” – relacjonuje . “Tym bardziej, że nie paliło się pomieszczenie użytkowe, tylko poddasze. Ono nawet wcześniej nie było zamieszkane. To był strych i paliły się w nim tylko śmieci” – dodaje.

Czyja to kamienica? 

Kamienica przy ul. Potulickiego 6 jest własnością miasta. Nieruchomością administruje spółka komunalna TBS “Zieleń Miejska”. 

W 2020 roku toczyła się sprawa przekształcenia świeżo wybudowanego budynku przy al. Armii Krajowej 46 w nową siedzibę Urzędu Miasta. Jest on własnością TBS. Urząd Miasta planował pozyskanie tej nieruchomości na zasadzie wymiany. TBS miał przekazać budynek przy Armii Krajowej miastu, zaś miasto miało oddać TBS-owi m.in. kamienicę przy Potulickiego 6. Pomysł upadł, ponieważ inwestycja nie uzyskała aprobaty Rady Miasta. Kamienica pozostała w rękach miasta. 

“Opuszczona” czy raczej “oczyszczona”?

W większości mediów lokalnych podano informację o tym, że kamienica była “niezamieszkana” lub “opuszczona”. Zasadne jest pytanie, czy bardziej trafnym określeniem nie jest “oczyszczona” – tym terminem bowiem pracownicy pruszkowskiego TBS określają proces wyprowadzania lokatorów z budynku i lokowania ich w innych lokalach zasobu komunalnego miasta. 

Jeszcze w 2021 roku w lokalach kamienicy przy ul. Potulickiego 6 mieszkali ludzie. Sytuacja zaczęła się zmieniać , gdy miasto zaczęło proponować mieszkańcom lokale zastępcze w innych nieruchomościach. Zgodnie z informacją podaną nam przez pracownika TBS, proces “oczyszczania” zakończył się w zeszłym roku. Pod koniec 2022 roku od kamienicy odcięto media.

Zgodnie z naszymi źródłami, podobny proces trwa w sąsiedniej kamienicy, przy ul. Potulickiego 4. Obecnie mieszkają tam już tylko dwie rodziny, łącznie – 7 osób. 

Dziwne zachowanie Prezydenta

W trakcie pożaru wokół budynku zgromadził się tłum gapiów. Zgodnie z relacją jednego ze świadków zdarzenia, na miejscu pojawił się również prezydent Pruszkowa Paweł Makuch. Przybył na rowerze jeszcze zanim pod budynkiem zdążyły się pojawić wszystkie z ośmiu zastępów straży pożarnej, które finalnie brały udział w akcji. 

“Kiedy przyjechał, krzyczał coś do strażaków, jakby chciał kierować akcją i mówić im co mają robić” – tłumaczy świadek w rozmowie z redakcją portalu zpruszkowa.pl. Jak dodaje, “[prezydent – przyp. K.Ch.] został zignorowany. (...) Potem latał, jakby chciał zwrócić na siebie uwagę, jakby chciał się pokazać, że on tu jest”. 

Świadek zaznacza jednak, że prezydent zwrócił uwagę służbom biorącym udział w akcji na potrzebę usunięcia samochodu zaparkowanego przed budynkiem.

Brak planu, czyli dobry plan

Kamienica objęta pożarem znajduje się w centrum miasta i jest pozostałością po starej zabudowie Pruszkowa. Do dziś pozostaje własnością magistratu, co oznacza, że za jej stan (w tym również stan przed pożarem) odpowiadają lokalne władze. Należy dodać, że stan ten od dawna pozostawiał wiele do życzenia. 

Działka, na którym znajdują się kamienice przy ul. Potulickiego, nie jest objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (MPZP). Widać to wyraźnie po białych obszarach na ilustracji zamieszczonej poniżej. Oznacza to, że na ich miejscu mogą powstawać budowle planowane w oparciu o decyzje o warunkach zabudowy, czyli tzw. wuzetki.  

Ulica Potulickiego - MPZP

“Wuzetki” wydawane są przez wójtów, burmistrzów lub prezydentów miast. Procedura ich wydania nie zawiera większości elementów obowiązujących w przypadku uchwalania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. “Wuzetki” nie podlegają m.in. obowiązkowi wyłożenia do publicznego wglądu, a więc formie konsultacji społecznych. 

Treść warunków zabudowy określa, co można, a czego nie można zbudować w danym miejscu względem zabudowy istniejącej na działkach sąsiednich. W sąsiedztwie kamienic przy Potulickiego 4 i 6 znajduje się nowo wybudowane deweloperskie osiedle, którego szczyt na zbiegu ulic Potulickiego i Kościelnej już teraz znacznie przewyższa wysokością historyczną i/lub dotychczasową linię zabudowy. 

Skutkiem tego, w warunkach zabudowy dla ul. Potulickiego 4 i 6 może znaleźć się zapis (i będzie to całkowicie legalne), zezwalający na budowę budynku o jeszcze większej dopuszczalnej maksymalnej wysokości. To z kolei oznacza, że może się tam pojawić jeszcze więcej mieszkań. Warto zaznaczyć, że ceny mieszkań na rynku wtórnym w okolicy ulic Kraszewskiego, Potulickiego i Kościelnej przekraczają obecnie 11 tys. złotych za metr kwadratowy. 

Mechanizm wydawania “wuzetek” jest wskazywany w wielu opracowaniach specjalistycznych i naukowych jako systemowa przyczyna występowania patologii w zagospodarowaniu przestrzennym polskich miast.

Mało kto wierzy w przypadek

Informacja o pożarze w kamienicy przy ul. Potulickiego szybko obiegła “pruszkowski Internet”. Większość jej udostępnień pełna jest komentarzy powątpiewających w przypadkowość zdarzenia. 

“Patodeweloperka już działa” - napisał jeden z internautów - “Idealne miejsce na blok” - dodała internautka. “Jak niezamieszkany to skąd ogień? Krasnoludki może?” – trafnie spostrzegł inny komentujący. 

Artykuły, które również mogą Cię zainteresować: