[VIDEO] Powiat Pruszkowski: samorządy zabierają głos w sprawie lasów społecznych.
We wtorek, 22 października, Rada Gminy Michałowice przegłosowała stanowisko w sprawie lasów o wiodącej funkcji społecznej. Głosowanie to ma związek z zakończonymi niedawno pracami Zespołu ds. Lasów Społecznych wokół Warszawy, które trwały od połowy września i nie przyniosły satysfakcjonującego rozstrzygnięcia (pisaliśmy o tym tutaj).
Przypomnijmy - prowadzone rozmowy dotyczyły sposobu uprawiania gospodarki leśnej w lasach, które pełnią dla okolicznych miast przede wszystkim funkcję społeczną. Kością niezgody pozostały lasy podlegające Nadleśnictwu Chojnów, które swoim obszarem obejmuje m.in. Las Komorowski i Las Chlebowski (gmina Michałowice i gmina Brwinów), czy Las Młochowski (gminy Brwinów i Podkowa Leśna). Na tych terenach Lasy Państwowe chcą kontynuować eksploatację surowcową dojrzałego drzewostanu, na co nie ma zgody strony społecznej i wspierających ją samorządowców.
Michałowice (prawie) jednogłośnie za powstrzymaniem wycinek
W przyjętym stanowisku, Rada i Wójt Gminy Michałowice apelują m.in. do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o wyłączenie z gospodarki leśnej oddziałów od 332 do 338 w Lesie Komorowskim oraz oddziałów od 6 do 12 w Lesie Chlebowskim. Władze gminy zwracają się również o ograniczenie gospodarki leśnej w oddziałach 1 do 4 w Lesie Chlebowskim. Oddziały te obejmują niemal całość powierzchni lasów znajdujących się w sąsiedztwie Komorowa i Granicy.
We wspólnym dokumencie Rada i Wójt argumentują, że Las Komorowski i Las Chlebowski spełniają funkcję społeczną i ochronną dla obszaru znacznie wykraczającego poza granice Gminy Michałowice. “Są to lasy oddalone o mniej niż 10 km od miasta Pruszkowa, Piastowa, czy dzielnicy Ursus” - czytamy w treści stanowiska. “To jedyny kompleks leśny dostępny z tych miejsc w niecałe 15 minut”.
Stanowisko zostało przegłosowane większością 14 głosów “za” wobec jednego “wstrzymującego się” i braku głosów “przeciw”.
Votum separatum zgłosił radny Paweł Rajski (niezrzeszony). Powody swojej decyzji wyjaśnił 24 października na profilu na Facebooku. Jak stwierdził - podczas Sesji poznał stanowisko tylko jednej strony. “Moja decyzja nie mogła być inna, bowiem czuję się w obowiązku podejmowania decyzji popartych pełną wiedzą, aby należycie służyć mieszkańcom, których reprezentuję i nic tego nie zmieni” - napisał. Z pełną treścią jego stanowiska można zapoznać się pod tym linkiem.
Warto zauważyć, że posiedzenia Zespołu ds. Lasów Społecznych wokół Warszawy, które odbywały się od 16 września w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim, były transmitowane na żywo. Zapis ich przebiegu do dziś pozostaje dostępny publicznie na platformie YouTube. Tam też każdy zainteresowany może zapoznać się ze stanowiskami zgłoszonymi w toku konsultacji przez przedstawicieli wszystkich stron.
Brwinów: burza po publikacji stanowiska Burmistrza
W czwartek, 17 października, zastępca Burmistrza Gminy Brwinów, Sławomir Walendowski, wystosował pismo do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie. W jego treści poparł stanowisko Nadleśnictwa Chojnów w sprawie zmian w gospodarce leśnej na terenie m.in. Gminy Brwinów. Według niego propozycja leśników, która w znakomitym stopniu sprowadza się do wprowadzenia tzw. “modyfikacji” w rębniach, stanowi najlepsze rozwiązanie dla brwinowskich lasów (pełną treść stanowiska opublikowaliśmy tutaj).
Co kryje się pod słowem “modyfikacja”? Zgodnie z ramowym regulaminem konsultacji opracowanym przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, modyfikacje gospodarki leśnej zakładają, że na surowiec pozyskuje się większość dojrzałego drzewostanu. Modyfikacji ulega więc nie tyle zakres eksploatacji, co sposób jej prowadzenia. Zmodyfikowana rębnia musi być prowadzona tak, aby ograniczyć jej cyt. “negatywny wpływ na wartości przyrodnicze i społeczne”. Nadal jednak do czysto komercyjnej wycinki można przeznaczyć niemal każde drzewo (“niemal”, bo istnieje od tej reguły kilka wyjątków).
🌳W procesie wyznaczania lasów społecznych wokół Warszawy nie może się obejść bez elementu brutalnej gry. W lokalnej...
Opublikowany przez Inicjatywa Las Młochowski Piątek, 18 października 2024
Zgoda i poparcie władz gminy dla rzeczonych “modyfikacji” wzbudziły niezadowolenie wśród lokalnych organizacji, które o zachowanie naturalnych walorów lasów w Brwinowie zabiegają od dawna. Ich przedstawiciele udali się na posiedzenie Komisji Inwestycji, Rolnictwa i Ekologii Rady Miejskiej w Brwinowie, które odbyło się 21 października.
“Podczas posiedzenia Komisji zawnioskowaliśmy o to, by Rada Miejska w Brwinowie wyraziła swoje stanowisko w procesie wyznaczania lasów o wiodącej funkcji społecznej podobnie jak uczyni to Rada Gminy Michałowice dzisiaj, tj. w dn. 22.10.2024. Liczymy na to, że Rada jako organ uchwałodawczy naszej Gminy zajmie stanowisko w sprawie.” - czytamy na stronie Stowarzyszenia Mała Wspólnota na Facebooku.
‼️ LAS DLA LUDZI CZY LAS DLA PIENIĘDZY? ‼️ Wczoraj wraz z Inicjatywa Las Młochowski, Koło Gospodyń Wiejskich Kania w...
Opublikowany przez Mała Wspólnota. Stowarzyszenie Dziedzictwa Kulturowego i Krajobrazowego Wtorek, 22 października 2024
Na apel społeczników odpowiedział radny Adam Adamczyk (niezrzeszony), który rozpoczął zbiórkę podpisów radnych pod wnioskiem o zwołanie nadzwyczajnej Sesji Rady Miejskiej. Bezpośrednio po zakończeniu obrad komisji udało mu się uzbierać jedynie cztery podpisy (do zwołania nadzwyczajnej sesji wymaganych jest poparcie sześciu radnych). Liczba ta wzrosła do dwunastu na następny dzień, tj. dzień obrad październikowej Sesji Rady. Co ciekawe - wtedy też pod wnioskiem podpisało się również kilkoro radnych, którzy jeszcze dzień wcześniej nie zdecydowali się na poparcie inicjatywy Adamczyka i mieszkańców.
Co zmieniło się przez dobę? Odpowiedzi na to pytanie można doszukiwać się w Internecie, gdzie przetoczyła się fala niezadowolenia mieszkańców gminy z kroków podejmowanych przez jej władze. Zwłaszcza, że - za argumentacją społeczników - Burmistrz poparł stanowisko Nadleśnictwa pomimo wcześniejszych uchwał podejmowanych przez Radę w listopadzie 2021 roku oraz lutym 2024 roku.
Finalnie termin Sesji Nadzwyczajnej w Brwinowie ustalono na 29 października (wtorek), na godzinę 17:00. Głównym punktem obrad będzie podjęcie uchwały, której treść zaproponował radny Adamczyk (pełna treść uchwały dostępna jest tutaj).
- Temat podejścia do sposobu wykorzystania lasów na terenie Gminy Brwinów, ale także w naszym sąsiedztwie stanowi ważny element w publicznej dyskusji. Nasza Rada Miejska zajmowała w tej kwestii stanowiska już kilkakrotnie, np. w roku 2021 i w lutym tego roku - opowiada Adam Adamczyk w rozmowie z portalem zpruszkowa.pl
- Stąd też trochę dziwi opinia Burmistrza, odmienna nie tylko od dotychczas wyrażanego podejścia Rady, ale też przeciwna do stanowisk w tej sprawie włodarzy z naszego regionu. Dzisiejsza nadzwyczajna sesja RM będzie okazją do zweryfikowania podejścia do tematu także naszych radnych. Mam nadzieję, że toku dyskusji uda się ustalić wspólne spojrzenie - dodaje.
Piastów: radni zajmą stanowisko
Procedowane na poziomie rządowym ustalenia dotyczące tzw. “lasów społecznych” od początku obejmują nie tylko gminy, które posiadają na swoim terytorium lasy, lecz również (a może i przede wszystkim) te, których mieszkańcy z lasów najintensywniej korzystają. Jedną z takich gmin jest Piastów.
Jak ustaliła redakcja portalu zpruszkowa.pl, grupa piastowskich radnych jest w trakcie przygotowania stanowiska popierającego m.in. działania gminy Michałowice w walce o ograniczenie gospodarki leśnej na terenie Nadleśnictwa Chojnów. Finalny kształt dokumentu mamy poznać na listopadowej Sesji Rady. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Piastowie, Mirosława Gańca (KO):
- Jako piastowianie nie mamy tego niewątpliwego przywileju, jakim jest bezpośredni dostęp do terenów leśnych. Jednak wielu z mieszkańców Piastowa z przyjemnością korzysta właśnie z Lasu Komorowskiego i najbliższego nam Lasu Chlebowskiego podczas weekendowych spacerów czy wycieczek rowerowych - tłumaczy radny.
- Są to lasy położone raptem kilka kilometrów od centrum Warszawy, otoczone dziesiątkami tysięcy mieszkańców, dla których są one najbliższym i niezwykle ważnym obszarem, umożliwiającym kontakt i bliskość z naturą. Już dziś pełnią one niezwykle ważną funkcję społeczną i biologiczną, dlatego powinny być całkowicie wyłączone z gospodarki leśnej nastawionej na pozyskiwanie drewna.
Ganiec wyraża zdecydowane poparcie dla wszelkich starań wyłączenie lasu z dalszej eksploatacji surowcowej:
- W pełni popieram stanowisko gminy Michałowice oraz wszystkich organizacji i osób, które zaangażowały się w ochronę tych lasów i przekształcenie ich w lasy społeczne - mówi.
Pruszków został w lesie
W procesie konsultacji, w ramach tzw. lokalnego zespołu ds. lasów o wiodącej funkcji społecznej wokół Warszawy, brało udział ponad 80 podmiotów. Byli wśród nich przedstawiciele Lasów Państwowych (w tym pięciu podwarszawskich nadleśnictw), samorządowcy (zarówno politycy jak i urzędnicy), przedstawiciele przemysłu drzewnego, parlamentarzyści i działacze organizacji pozarządowych. Prace zespołu rozciągnęły się na sześć spotkań.
Choć stół obrad był szeroki, a strona rządowa zadbała, aby mógł przy nim usiąść każdy zainteresowany, to Pruszków postanowił nie rozsiadać się za bardzo. Zgodnie z relacją innych członków zespołu, przedstawicielka Urzędu Miasta Pruszkowa miała pojawić się na ostatnim, zamykającym prace spotkaniu, które odbyło się 15 października.
Udział pruszkowskiego magistratu w konsultacjach nie odcisnął się zbyt mocno ani na ich przebiegu, ani na osiągniętych rezultatach. Stanowiska władz naszego miasta nie znajdziemy w zestawieniu deklaracji, stanowiącym załącznik numer 6 do raportu końcowego z prac zespołu (załącznik można pobrać poniżej treści niniejszego artykułu). Śladów Pruszkowa nie znajdziemy nawet na listach obecności prowadzonych na spotkaniach. W sześciu na sześć przypadków, obok rubryki “Urząd Miasta Pruszków”, znajdujemy puste pole.
Warto zwrócić uwagę również na fakt, że w najludniejszym mieście zachodniej aglomeracji warszawskiej nie znalazło się ani jedno stowarzyszenie (ani inna organizacja społeczna), gotowe do wzięcia udziału w konsultacjach. W rezultacie, o lasach znajdujących się zaledwie 10 minut drogi od granicy naszego miasta, dyskutowano de facto ponad naszymi głowami.
Za pewną próbę “nadrobienia” straconych miesięcy można uważać projekt rezolucji pruszkowskiej Rady Miasta, przygotowany przez radnego Bartosza Brzezińskiego (niezrzeszonego). Jej treść wspiera stanowisko przyjęte 22 października przez Radę Gminy Michałowice. Radny zapowiedział, że rezolucję przedstawi na najbliższym posiedzeniu Komisji Ochrony Środowiska i Innowacji. Docelowo uchwała ma trafić pod obrady Rady Miasta na Sesji 5 listopada.
Bez względu na intencje przyświecające autorowi rezolucji, propozycja jej przyjęcia może okazać się dla reszty radnych twardym orzechem do zgryzienia. Opublikowany w sieci projekt dokumentu (patrz poniżej), będzie wymagał solidnej obróbki - choćby za sprawą zawartych w nim błędnych stwierdzeń co do faktów. Nie można wykluczyć, że w toku obrad stanowisko będzie należało spisać od nowa.
📢Informacja dla Mieszkańców Pruszkowa! Miło nam poinformować, że Prezes naszego stowarzyszenia, Bartosz Brzeziński -...
Opublikowany przez Pruszków - Dobro Wspólne Czwartek, 24 października 2024
Ktokolwiek przegra, leśnicy wygrają
W toku spotkań zespołów lokalnych ds. lasów społecznych, przedstawiciele Lasów Państwowych wielokrotnie podnosili argument ekonomiczny, w tym argument obrony miejsc pracy. Nieraz wspominano, że ograniczenie gospodarki leśnej przełoży się negatywnie na dochody całego gospodarstwa i w rezultacie również na dochody jego pracowników.
Tymczasem jeszcze w maju tego roku Generalny Dyrektor Lasów Państwowych złożył na ręce Ministra Klimatu i Środowiska rozporządzenie przewidujące wprowadzenie średnio 8-procentowych podwyżek dla leśników. Dotychczasowe średnie wynagrodzenie pracowników Lasów Państwowych wynosiło 11 100 złotych brutto, czyli 160 proc. średniego wynagrodzenia w polskiej gospodarce.
Lasy Państwowe zatrudniają ok. 26 tysięcy osób, z czego ponad 24 tysiące z tych etatów to stanowiska tzw. “nierobotnicze”. Same tylko dyrekcje (warszawska i regionalne) to ponad 1400 pracowników. Co więcej - liczba stanowisk nierobotniczych na 1000 ha zarządzanego lasu w Polsce jest ponad dwukrotnie wyższa niż średnia dla bliźniaczych instytucji w Unii Europejskiej.
Rząd zdaje się dostrzegać problem przerostu zatrudnienia w gospodarce leśnej. Dowodem na to może być zarządzenie wydane przez Generalnego Dyrektora Lasów Państwowych dnia 24 września tego roku. Na jego mocy powołano zespół, którego celem będzie opracowanie jednolitych zasad określania zapotrzebowania na etaty w przedsiębiorstwie. Te zaś mają być krokiem w stronę optymalizacji zatrudnienia.
Nie trzeba było długo czekać, gdy do planów Generalnej Dyrekcji odniosły się związki zawodowe. 24 października związki zawodowe w Lasach Państwowych powołały sztab protestacyjny i zapowiedziały rozpoczęcie przygotowań do protestu. W swoim oświadczeniu związkowcy powołali się na cyt. "w związku z zagrożeniem zdolności trwania" Lasów Państwowych. Jako jedną z przyczyn podają plan ograniczenia komercyjnej gospodarki leśnej o 20% w skali kraju (ten sam plan, na mocy którego realizowane są postulaty ustanowienia lasów społecznych). Wprowadzenie zmian w strukturze zatrudnienia Lasów Państwowych może więc wcale nie być takie proste.
Koniec końców może się okazać że za utrzymanie status quo wśród leśników zapłacimy tak czy inaczej. Jeśli nie naszymi lasami, to na pewno naszymi podatkami.
Pliki do pobrania
Raport Końcowy Lasy Społeczne Warszawa 28.10.24 Raport końcowy lasy społeczne Warszawa 28.10.24.pdf (6,23 MB) | Raport końcowy lasy społeczne Warszawa 28.10.24.pdf (6,23 MB) | Pobierz |
Lista Stanowisk Lista stanowisk.pdf (374,54 KB) | Lista stanowisk.pdf (374,54 KB) | Pobierz |