Logo facebook - Ikona Logo instagram - Ikona Logo youtube - Ikona Logo spotify - Ikona
zpruszkowa.pl logo

Ponad pół tysiąca uchodźców z Ukrainy przyjechało oficjalnie do Pruszkowa

Sławomir BUKOWSKI
Dla 150 osób urząd miasta organizował noclegi, bo nie miały dachu nad głową. Baza wolnych noclegów w Pruszkowie powoli się zmniejsza. Cały czas potrzebna jest żywność.
Grafika Zbiorka Zywności
Ilustracja: Grafika Zbiorka Zywności

Punkt informacyjny dla uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy w Przystanku Pruszków (w budynku dworca PKP) został uruchomiony w poniedziałek 28 lutego. Do piątku 4 marca zgłosiło się do niego ponad 500 osób. Z tego 150 nie miało dachu nad głową. Jak trafiły do naszego miasta? – Na przykład gdy jechała duża grupa busem prosto z granicy, część osób miała w Pruszkowie rodziny czy znajomych, ale przyjechali tu wszyscy z nadzieją na pomoc – mówi Małgorzata Makuch-Twarowska, członkini specjalnego zespołu zadaniowego do spraw pomocy uchodźcom z Ukrainy powołanego przez prezydenta Pawła Makucha. – Każdy otrzymuje pomoc, jakiej oczekuje, czyli dach nad głową, wyżywienie, środki czystości.

Urząd miasta korzysta z bazy miejsc zgłoszonych przez mieszkańców. Z 65 lokalizacji (domów, mieszkań, pokojów w domach czy mieszkaniach) w piątek wykorzystanych było 18. Duża część Ukraińców została zakwaterowana w hotelach, z którymi umowy podpisało starostwo pruszkowskie. Wielu trafia też do pokojów udostępnionych przez prywatną firmę. – MLP Group wyremontowało i udostępniło w pełni wyposażone pokoje w budynku biurowym, wraz z salą zabaw. Pomaga nawet zapewnić wyżywienie. Pomoc ze strony tej firmy jest ogromna i nieoceniona – dodaje Twarowska-Makuch. – Po weekendzie spółka udostępni uchodźcom kolejne pokoje.

Trudno powiedzieć, ilu uchodźców jest dziś w Pruszkowie. Większość traktuje nasze miasto jak przystanek na trasie długiej podróży. Przyjeżdżają wprost z granicy, spędzają dzień, dwa i jadą dalej, do rodzin w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy we Włoszech. Niektórzy deklarują, że spędzą u nas tydzień, a już po dwóch dniach zgłaszają wyjazd – bo dołączyła do nich rodzina z Ukrainy, na którą czekali nie wiedząc, kiedy uda się spotkają. Co osoba, to odrębna historia.

Są jednak i tacy, którzy zostaną na dłużej. Kilka matek zgłosiło już swoje dzieci do pruszkowskich szkół, wkrótce zaczną chodzić na lekcje. W Miejskim Ośrodku Kultury „Kamyk” ruszyły też zajęcia dla dzieci – w tej chwili bierze w nich udział 6 podopiecznych. Nauczycielki znają język ukraiński.

Kłopotów z porozumiewaniem się z gośćmi ze Wschodu nie ma. W punkcie informacyjnym na dworcu zawsze dyżurują 2–3 osoby znające język ukraiński – dwoje to pracownicy urzędu miasta, pozostali – wolontariusze. Dyżury pełnią też prawnicy z Okręgowej Izby Radców Prawnych, udzielają bezpłatnych porad.

Pracownicy specjalnego zespołu zadaniowego utrzymują kontakt z gośćmi, którzy zamieszkali w Pruszkowie. Pytają o potrzeby, dostarczają paczki żywnościowe z zawartością dostosowaną do potrzeb. – Teraz najbardziej potrzebujemy środków czystości: proszków do prania, płynów do płukania, do mycia naczyń oraz artykułów higienicznych – mówi Małgorzata Makuch-Twarowska. – I artykułów spożywczych, takich jaka makarony, ryż, kasze, mąka, cukier, sosy w słoikach. Za ubrania chwilowo dziękujemy, goście z Ukrainy w większości je mają.

Dary można każdego dnia przywozić do urzędu miasta (pojemnik na tyłach budynku, od strony parkingu) albo do siedziby ZTL „Pruszkowiacy” w gmachu CDK na Zniczu – do godz. 20, także w weekend.

Na stronie www.pruszkow.pl znajduje się komplet informacji dla uchodźców: numer pruszkowskiej infolinii, na której konsultant zna język ukraiński, adresy i telefony do szkół podstawowych. Miasto uruchomiło też specjalną zakładkę z ofertami punktów usługowych oferujących zniżkę dla obywateli Ukrainy – punktów fotograficznych robiących zdjęcia do dokumentów, zakładów optycznych itp. Wszyscy pruszkowscy przedsiębiorcy, pragnący zaoferować swoje usługi z rabatem, mogą przesyłać zgłoszenia mejlem na adres: promocja@miasto.pruszkow.pl

Artykuły, które również mogą Cię zainteresować:

REDAKCJA POLECA
Rada Gminy Michałowice będzie obradować nad przystąpieniem do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru "Sokołów, Suchy Las" Gospodarka Przestrzenna

Mieszkańcy Pęcic kontra hale magazynowe. Dziś ważne głosowanie

Konstanty CHODKOWSKI

Rada Gminy Michałowice będzie dziś obradować nad przystąpieniem do planu zagospodarowania terenu na styku Sokołowa i Pęcic. Mieszkańcy obawiają się skutków budowy hali magazynowej w sąsiedztwie ich działek. Na szali jest spokój i komfort życia w Pęcicach. W tle duże pieniądze i wątpliwości co do czystości intencji jednego z radnych.