Logo facebook - Ikona Logo instagram - Ikona Logo youtube - Ikona
zpruszkowa.pl logo

Policja bezradna wobec włamywaczy. Mieszkańcy organizują się sami

Konstanty CHODKOWSKI
Trwa czarna seria włamań w okolicy Pruszkowa i Grodziska Mazowieckiego. Policja jest bezradna. Mieszkańcy biorą sprawy we własne ręce.

Trwa czarna seria włamań w okolicy Pruszkowa i Grodziska Mazowieckiego. Policja jest bezradna. Mieszkańcy biorą sprawy we własne ręce.

W poniedziałek, 20 stycznia, internauci donieśli aż o ośmiu włamaniach w okolicy Adamowa (pod Grodziskiem Mazowieckim) dokonanych jednego wieczora. Wieści te przywodzą na myśl wieści o podobnych zdarzeniach, do których dochodziło na terenie gmin Nadarzyn, Brwinów i Podkowa Leśna w minionych miesiącach.

Złodzieje dokonują rabunku bardzo szybko i sprawnie. Włamują się przez okna lub drzwi balkonowe. Po wejściu do domu zabierają cenne rzeczy znajdujące się “na wierzchu”: drobny sprzęt RTV/AGD, narzędzia, elektronikę, znalezione na prędce kosztowności. Cała akcja zajmuje im kilka minut. Zwykle nie zwracają uwagi na włączony alarm czy szczekające psy.

Autorzy fanpage’a Stara Wieś (gmina Nadarzyn) postanowili utworzyć aktualizowaną na bieżąco listę potwierdzonych doniesień o włamaniach w najbliższej okolicy. Ilość znajdującej się w niej opisów robi piorunujące wrażenie. Ponadto, potwierdza się twierdzenie, że rejestrowane przypadki nie są odosobnionymi incydentami. Bez względu na to, czy za wszystkie zdarzenia odpowiada ta sama grupa przestępców, niewątpliwie mamy do czynienia z prawdziwą plagą rabunków. Tylko od początku stycznia odnotowano ich już ponad dziesięć. “Tak dużej skali nie bylo odkąd pamietam, nasz serwis istnieje od 2011 roku, zwykle mieliśmy maksymalnie 2-3 doniesienia przez caly rok” – komentuje jeden z autorów strony na Facebooku.

Aktualizujemy listę włamań w Starej Wsi i w okolicy – dopiszcie brakujące informacje. Zostaną wykorzystane w artykule…

Opublikowany przez Stara Wieś (gmina Nadarzyn) Piątek, 17 stycznia 2020

Sytuacja w okolicy Grodziska Mazowieckiego przypomina sceny z westernów. Mieszkańcy, wobec bezradności organów ścigania, biorą sprawy we własne ręce. Montują systemy domowego monitoringu, ustalają sąsiedzkie systemy alarmowania się nawzajem, wymieniają się listami z numerami rejestracyjnymi podejrzanych pojazdów widzianych w okolicy. Na lokalnych grupach na Facebooku co i raz pojawiają się zdjęcia pojazdów lustrowanych przez członków lokalnej społeczności. Pojawił się nawet pomysł zorganizowania zrzutki na wyznaczenie nagrody za pomoc w ujęciu sprawców włamań.

Dotknięci plagą włamaniań założyli nawet specjalną grupę na Facebooku – “Uwaga złodziej!” – na której wymieniają się przypadkami podejrzanych zdarzeń w okolicy oraz poradami na temat domowych zabezpieczeń.
W gminie Żabia Wola, również dotkniętej włamaniami, mieszkańcy skarżą się na bezczynność policji. “Często nawet nie są zainteresowani naszymi zgłoszeniami, dopóki nie dojdzie do włamania” – mówi jeden z nich. “Staramy się podsyłać im zgromadzone przez nas dane, zgłaszamy każdą podejrzaną sytuację w okolicy ale nie wiem czy oni coś z tym robią.” Jedno jest pewne: jak dotąd, efektów nie widać.

Artykuły, które również mogą Cię zainteresować: