Logo facebook - Ikona Logo instagram - Ikona Logo youtube - Ikona Logo spotify - Ikona
zpruszkowa.pl logo

Piotr Grządkowski Pruszkowskim Człowiekiem Roku 2024!

Piotr Grządkowski - Dyrektor Tańca Ludowego "Pruszkowiacy" - został wskazany przez redakcję zpruszkowa.pl jako Pruszkowski Człowiek Roku 2024!
REDAKCJA POLECA
Piotr Grządkowski Pruszkowskim Człowiekiem Roku 2024. Fot.: pruszkowiacy.pl
Ilustracja: Piotr Grządkowski Pruszkowskim Człowiekiem Roku 2024. Fot.: pruszkowiacy.pl
Konstanty Chodkowski

Konstanty CHODKOWSKI

Są ludzie, którzy o promocji Pruszkowa ciągle mówią, a są i tacy, którzy po prostu ją robią. I to skutecznie. 

Piotr Grządkowski, Dyrektor Zespołu Tańca Ludowego “Pruszkowiacy”, to człowiek-instytucja. Jego zaangażowanie, pomysły i akcje - realizowane wespół z całą kadrą i członkami “Pruszkowiaków” - raz za razem rozsławiają Pruszków w Polsce i na świecie. Rok 2024 był dla niego rokiem wyjątkowo udanym, co nie umknęło uwadze redakcji zpruszkowa.pl. Za wkład Piotra w budowę pozytywnej, pruszkowskiej marki oraz za jego zaangażowanie w integrowanie społeczności lokalnej, postanowiliśmy przyznać mu tytuł Pruszkowskiego Człowieka Roku 2024, wyrażając przy tym uznanie dla osiągnięć całego Zespołu. Jak bowiem wspomina sam Dyrektor w rozmowie z portalem z pruszkowa.pl: "Bez zespołu byłbym tylko kolejną osobą z ambitnymi planami".  

Fala sukcesów w 2024 roku

Trzy nagrody za pierwsze miejsca w konkursach towarzyszących festiwalom folkowym w Polsce i na świecie, to dorobek “Pruszkowiaków” z zaledwie jednego, 2024 roku. Zespół pod przewodnictwem Piotra Grządkowskiego sięgnął po najwyższe trofea zarówno na festiwalach krajowych - na przykład konkursie “O Kujawski Wianek” we Włocławku - jak i w konkurencjach międzynarodowych, w tym na XIV Międzynarodowym Festiwalu “Folkowe Inspiracje” w Łodzi lub podczas festiwalu “All Colours Of Art” w San Marino. 

Za każdym razem Zespół Tańca Ludowego z Pruszkowa pokonywał konkurencyjne zespoły o znamienitych tradycjach, których występy stoją na najwyższym, światowym poziomie. Piotr Grządkowski dowiódł niejednokrotnie, że - parafrazując ojca polskiej literatury - “Pruszkowiacy nie gęsi i swój folklor mają”. 

Zeszłoroczne sukcesy Zespołu nie kończą się jednak na konkursach. “Pruszkowiacy” wydali w tym roku album muzyczny - “Gore Gwiazda” - z kolędami i pastorałkami nagranymi podczas koncertu wystawionego w ścianach kościoła parafii św. Józefa 6 stycznia 2024 r. Nie sposób nie wspomnieć również o statuetce Fryderyka przyznanej Czesławowi Mozilowi za album “Inwazja Nerdów Vol. 1”, nagrany w ramach projektu “Grajkowie Przyszłości”, na którym “Pruszkowiacy” wykonali nie jeden, ale aż dwa utwory! 

Nagrody ZTL Pruszkowiacy w 2024: 💛 Złota Łódka za I miejsce na Międzynarodowym Festiwalu Twórczości Młodych "Folkowe...

Opublikowany przez ZTL Pruszkowiacy Poniedziałek, 2 grudnia 2024

To oczywiście najważniejsze z dokonań “Pruszkowiaków” w minionym roku. Inicjatyw Piotra Grządkowskiego było znacznie więcej, a wśród nich wymienić można nie tylko liczne występy na festiwalach, lecz również akcje takie jak wspólny koncert z Zespołem Reprezentacyjnym Wojska Polskiego podczas Pruszkowskich Dni Folkloru (imprezy, której pierwotnym pomysłodawcą jest również Piotr Grządkowski), czy koncert charytatywny na rzecz ofiar powodzi w Stroniu Śląskim. Do tego warto wspomnieć o występie “Pruszkowiaków”, który został wyemitowany na antenie Telewizji Polskiej w sam Dzień Niepodległości. 

Pruszków idzie w świat

Tworzenie sztuki opartej na folklorze okazuje się być poręcznym i uniwersalnym narzędziem promocji naszej małej ojczyzny. Radosne piosenki, kolorowe stroje i widowiskowa choreografia przyciągną oko nawet najbardziej opornego widza, a proste w treści i angażujące w formie piosenki ludowe czynią z folkloru atrakcyjną rozrywkę dosłownie dla każdego. Tak opakowany produkt znajduje szeroki popyt na każdym poziomie kultury masowej, a wraz z nim znajduje go również marka Pruszkowa.

Takie inicjatywy warto docenić, ponieważ wizerunek naszego miasta w Polsce jest tematem (co najmniej) trudnym. Nie jest tajemnicą, że w masowej wyobraźni Polaków Pruszków nadal przeważnie kojarzy się z tym, o czym my wolelibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Sprawy nie ułatwiają kolejne wybryki patocelebrytów usiłujących co jakiś czas monetyzować największą tragedię miasta po 1989 roku lub choćby wybić się na jego “mafijnym” postrzeganiu. 

Przy braku oficjalnego planu miasta na wyjście z kryzysu wizerunkowego trwającego bez przerwy od trzech dekad, zaangażowanie zapaleńców i pasjonatów takich jak Piotr Grządkowski, zasługuje na szczególne uznanie. Niekiedy ich działania są jedynymi, które jakkolwiek usiłują odmienić fatalny los wizerunku miasta w masowym przekazie. 

Recepta na sukces

Sukces “Pruszkowiaków” jest tym większy, że zrodził się tuż pod nosem wielkiego i znamienitego, zawodowego zespołu ludowego “Mazowsze”. Siedziby obydwu organizacji dzieli niespełna 10 kilometrów. Rozpoznawalność i prestiż marki “Mazowsza” może wydawać się na tyle przytłaczającym, że trudno wyobrazić sobie rozwój konkurencyjnej organizacji w jej cieniu. Piotr Grządkowski ma jednak zgoła odmienny pogląd na tę sprawę.

- Z “Mazowszem” absolutnie nie patrzymy na siebie jak na konkurencję. Wręcz przeciwnie - budujemy razem i współpracujemy przy każdej możliwej okazji - mówi Dyrektor “Pruszkowiaków” w rozmowie z portalem zpruszkowa.pl

- Nasz kierownik artystyczny spędził 20 lat w “Mazowszu”, dwie wspaniałe instruktorki tańca są z “Mazowsza”, jeden z naszych instruktorów śpiewu nadal śpiewa w chórze “Mazowsza”. Kadra “Mazowsza” z przyjemnością współpracuje z naszymi dzieciakami i też w drugą stronę - tłumaczy Grządkowski - nasze dzieciaki z “Pruszkowiaków” występują w castingach “Mazowsza” i potem występują z “Mazowszem” na scenie. Mamy podpisaną współpracę z Zespołem “Mazowsze” i to naprawdę wspaniale funkcjonuje. Nawet nasz jubileusz 45-lecia odbywał się w Mateczniku “Mazowsza”. 

Jak się okazuje - cała strategia Piotra Grządkowskiego oparta jest przede wszystkim na współpracy. Każdy festiwal, w którym weźmie udział z “Pruszkowiakami” traktuje jako inspirację i możliwość zawarcia kolejnych partnerstw. Obserwuje, podgląda, zastanawia się jak przeszczepić najlepsze pomysły na pruszkowski grunt. Zespoły ludowe poznane podczas festiwali stara się potem ściągnąć do naszego miasta. Z innymi wymieni się strojami na czas występów, a jeśli to możliwe - chętnie zaproponuje wspólny występ w innym miejscu. “Łączenie kropek” popłaca, bo dzięki takiemu podejściu zyskują wszyscy - “Pruszkowiacy”, Pruszków i cała kultura folkowa.

“Róbmy swoje”

Nie bez znaczenia dla wyboru Piotra Grządkowskiego na Człowieka Roku 2024 pozostaje fakt, że mamy za sobą rok wyborczy. Wiosną doświadczyliśmy zmiany u sterów władzy w Pruszkowie. Wraz z nią - zgodnie z tak zwanym “prawem łupów” - rozpoczęła się głęboka wymiana kadr zarówno w Urzędzie Miasta, jak i w podległych mu jednostkach. Dyrektor “Pruszkowiaków”, mimo to, pozostał na tym samym stanowisku. Co więcej - zajmuje je już od 6 lat, co w okolicznościach pruszkowskiej polityki wymaga nie lada wyczucia i zręczności. 

Dyrektor Zespołu, zapytany przez nas o sekret swojej strategii, odpiera: - Młynarski śpiewał: “róbmy swoje”, nieprawdaż? Jeżeli robimy coś wartościowego, jeśli robimy coś dobrego, to czemu ktokolwiek miałby być przeciw? 

***

Pełen zapis rozmowy z Piotrem Grządkowskim możecie znaleźć:

Oraz na kanale "Jestem z Pruszkowa" na platformie YouTube. 

Artykuły, które również mogą Cię zainteresować: