Paulina Matysiak interweniuje w sprawie autobusu nr 817, działania władz uważa za skandaliczne

Dzisiaj przed południem na pętli autobusowej na Osiedlu Staszica odbyła się konferencja prasowa koła pruszkowskiego okręgu podwarszawskiego partii Razem oraz posłanki partii Razem Pauliny Matysiak. Tematem spotkania była zawieszona linia autobusowa nr 817. Członkowie Razem poinformowali o dotychczasowych działaniach w tej sprawie, w tym o złożeniu interwencji poselskiej.

Marcin Żółciński, członek partii Razem i twórca petycji ws. przywrócenia linii autobusowej nr 817, zaczął od przypomnienia, jakimi argumentami miasto tłumaczyło decyzję o zawieszeniu linii: niska frekwencja, odpływ pasażerów w wakacje oraz wysokie koszty utrzymania linii.

– Tłumaczenia te pomijają fakt, że ludzie potrzebują transportu publicznego nie tylko w roku szkolnym, ale przez cały rok. A także nie tylko uczniowie korzystają z transportu do Warszawy – mówi Marcin Żółciński i dodaje:

– Pruszków na tle innych gmin sąsiadujących z Warszawą wypada po prostu biednie, jeżeli chodzi o komunikację autobusową ze stolicą.

Żółciński przywołał także przykłady innych miast satelickich Warszawy, Piaseczna i Legionowa, które poza transportem szynowym (KM, SKM i Intercity) posiadają również stałe połączenia autobusowe ze stolicą. Więcej o liniach autobusowych w innych podwarszawskich gminach w artykule Sławomira Bukowskiego.

– Nawet Piastów, który jest jeden przystanek kolei przed Pruszkowem, ma dwa autobusy działające 7 dni w tygodniu – kwituje Żółciński.

Lokalny działacz partii Razem przypomniał postulaty zawarte w petycji: przywrócenie linii nr 817 oraz zamienienie jej na stałą linię kursującą codziennie, również poza godzinami szczytu. Wyraził również nadzieję na to, że władze potraktują sprawę poważnie:

– Chcielibyśmy, żeby władze wzięły pod uwagę głos mieszkańców w tej sprawie.

Po raz pierwszy na pruszkowskiej ziemi stanęła Paulina Matysiak, posłanka partii Razem znana z walki o rozwój transportu publicznego w Polsce - zarówno tego “małego”, jak autobusy do mniejszych miejscowości, jak i “wielkiego”, czego przykładem jest CPK.

Posłanka z Kutna rozpoczęła od zauważenia, że zwijanie autobusów na wakacje jest istniejącą w Polsce praktyką:

– Połączenie znika w wakacje, to nie jest jedyny taki przypadek w kraju. Nie jest tak, że w miesiącach letnich my nie potrzebujemy skorzystać z transportu publicznego. Wręcz przeciwnie. Była już mowa o tym, że część pasażerów dojeżdża do pracy, chcemy dojechać do lekarza, chcemy dojechać do miejsc rekreacji, do kina, na spotkanie. Z takiej możliwości bezpośredniego połączenia autobusowego mieszkańcy Pruszkowa zostali wyłączeni.

Matysiak wyraziła również swoje niezadowolenie w związku ze stylem, w jakim miasto zdecydowało o zawieszeniu linii:

– Uważam za skandaliczne to, że ta decyzja została podjęta po cichu, w zaciszu gabinetu, nie została skonsultowana z mieszkańcami. Jak widać po odbiorze petycji, po odbiorze mieszkańców, to połączenie jest bardzo potrzebne.

W związku z powyższym, posłanka złożyła w Urzędzie Miasta Pruszkowa interwencję w tej sprawie:

– Przede wszystkim pytam się o to, na jakiej podstawie zostały podjęte decyzje o zawieszeniu tego połączenia. Apeluję i przychylam się do tych postulatów, które były zawarte w petycji. (...) Ta linia powinna funkcjonować każdego dnia, każdego dnia powinni mieszkańcy móc z niej skorzystać. (...) To nie jest tak, że my w piątek o godzinie 16 zamykamy się w swoich domach i nie potrzebujemy nigdzie dojechać.

– My w Razem wierzymy, że komunikacja zbiorowa to nie jest luksus, ale usługa publiczna, która powinna być dostępna dla każdego, przez cały rok – podkreśla Chrystian Talik, rzecznik prasowy partii Razem na Mazowsze.

Zbiórka podpisów pod petycją partii Razem dalej trwa. Link do petycji znajdziecie TUTAJ. Należy pamiętać, aby po złożeniu podpisu potwierdzić ten fakt klikając w link otrzymany mailem – inaczej głos nie zostanie zaliczony.