Logo facebook - Ikona Logo instagram - Ikona Logo youtube - Ikona
zpruszkowa.pl logo

Nowe rondo, nowa wycinka drzew

Rusza budowa nowego ronda w ciągu DW 719 (al. Wojska Polskiego), na wylocie z miasta w kierunku Grodziska Mazowieckiego. Inwestycja, która ma poprawić bezpieczeństwo oraz odkorkować ulice Działkową i Przyszłości, skutkować będzie wycięciem ponad 50 drzew.
REDAKCJA POLECA
Al. Wojska Polskiego - planowane wycinki drzew
Ilustracja: Al. Wojska Polskiego - planowane wycinki drzew
Jan Ochnio

Jasiek OCHNIO

O potrzebie zbudowania ronda u zbiegu ulic Działkowej, Wojska Polskiego i Emancypantek mówi się od bardzo dawna (pisaliśmy o tym tutaj). W kwietniu 2023 roku Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich ogłosił przetarg na przebudowę DW 719, który wygrała firma Skanska S.A. oraz Invest AG sp. z o. o. Prace przygotowawcze rozpoczęły się z początkiem lipca, zaś sama budowa ruszy już niedługo. Jeżeli nie pojawią się opóźnienia, na nowe rondo wjedziemy za 16 miesięcy.

Co istotne, nie będzie to kolejne klasyczne rondo, jakich w Pruszkowie można spotkać wiele, lecz rondo turbinowe. Ronda tego typu projektuje się w taki sposób, aby poruszające się po nim pojazdy pokonywały je w sposób bezkolizyjny. Mówiąc prościej, jeśli wjeżdżając na rondo wybierzemy odpowiedni pas, zostaniemy “poprowadzeni” do interesującego nas zjazdu, nie martwiąc się o to, że podczas tego manewru ktoś zajedzie nam drogę.

Pruszków - projekt ronda u zbiegu ul. Działkowej i al. Wojska PolskiegoPruszków - projekt budowy ronda u zbiegu ul. Działkowej i  al. Wojska Polskiego. Fot.: MZDW

Trudno nie zgodzić się z argumentacją, że rondo tego typu znacząco poprawi bezpieczeństwo oraz upłynni ruch na wylocie z Pruszkowa. Najprawdopodobniej znikną poranne i popołudniowe korki na Działkowej i Przyszłości, a piesi i rowerzyści będą pokonywać skrzyżowanie szybciej i bezpieczniej (obecnie na zmianę sygnalizacji świetlnej trzeba czekać nawet kilka minut). Za sprawą zmienionej organizacji ruchu oraz wymuszonego spowolnienia przed wjazdem na rondo (do około 20-30 km/h), spodziewać się można również znacznego zmniejszenia liczby wypadków.

Niepokojące w związku z tą inwestycją jest jednak podejście MZDW do zieleni. Jak się okazuje - pod topór pójdzie ponad 50 drzew oraz kilkanaście krzewów, w tym dwa klony srebrzyste o obwodzie pnia 237 i ok. 500 cm. Warto wiedzieć, że znaczna część drzew przeznaczonych do wycinki jest w stanie bardzo dobrym lub dobrym, piły natomiast uniknie wiele drzew w stanie średnim lub złym.

Al. Wojska Polskiego w Pruszkowie - planowane wycinki drzew i krzewówAl. Wojska Polskiego w Pruszkowie - planowane wycinki drzew i krzewów (czerwone krzyżyki na mapie). Fot.: MZDW

Przyglądając się projektowi można odnieść wrażenie, że rondo zaprojektowano w alternatywnej rzeczywistości. Dlaczego? Bo nawet tam, gdzie byłoby to możliwe, nie pozostawia się istniejącej zieleni. Czy drzewa faktycznie stoją na drodze do realizacji planowanej inwestycji? 

Pruszków, al. Wojska Polskiego - klony przeznaczone do wycinkiPruszków - klony przy al. Wojska Polskiego przeznaczone do wycinki. Fot.: zpruszkowa.pl

Między ulicami Emancypantek oraz Brzozową, droga z przekroju jednojezdniowego zostanie poszerzona kosztem kilkudziesięciu drzew i krzewów do przekroju dwujezdniowego rozdzielonego pasem o szerokości 2,5 metra. Budowa ronda oraz jego wjazdów wymaga wycięcia kolejnych kilkunastu okazów. Jak się okazuje, największe drzewa spośród przeznaczonych do wycinki - wspomniane klony srebrzyste - kolidują z… chodnikiem, który równie dobrze można by poprowadzić obok pasa drzew. Zamiast naturalnej bariery, piesi będą oddzieleni od jezdni zwykłymi barierkami.

Al. Wojska Polskiego w Pruszkowie - planowany przebieg chodnika1 - obecny przebieg chodnika, 2 - planowany przebieg chodnika (kolizja z drzewem), 3 - tędy można poprowadzić chodnik, by zwiększyć komfort pieszych i uchronić drzewa przed wycinką. Fot.: zpruszkowa.pl

To niejedyny przypadek zastosowania trudnego do zrozumienia rozwiązania projektowego. Nieco dalej, w kierunku Grodziska Mazowieckiego, za przystankiem autobusowym, ciągnie się chodnik prowadzący… donikąd. Być może usuwając chodnik z projektu, można by przesunąć linię jezdni bliżej jednostki wojskowej, tym samym oszczędzając szpaler drzew rosnący po drugiej stronie trasy. Podobny efekt można byłoby osiągnąć zmniejszając szerokość pasa mającego oddzielać obie jezdnie.

W niepamięć pójdzie również trawnik przy ulicy Działkowej, przez który przebiega ścieżka rowerowa. Obecnie miejsce to jest bardzo chętnie wykorzystywana przez mieszkańców spacerujących z psami. Podobny los spotka równie często odwiedzany “pomnik”, którego teren zajmie chodnik, ścieżka rowerowa oraz część samego ronda.

Po zakończeniu inwestycji, ruchliwa al. Wojska Polskiego jeszcze bardziej przybliży się do ludzi żyjących w sąsiadujących z nią blokach. Zlikwidowane zostaną naturalne i sztuczne bariery blokujące hałas i spaliny pochodzące z pasa drogi.

Al. Wojska Polskiego w Pruszkowie - szpaler drzew do likwidacjiSzpaler drzew i krzewów oraz mur dźwiękochłonny przeznaczone do likwidacji. Po prawej stronie pojawi się chodnik prowadzący donikąd. Fot.: zpruszkowa.pl

Finalnie wielka inwestycja, która niewątpliwie usprawni ruch drogowy, może stać się utrapieniem dla wielu mieszkańców. Projekt ten jak w soczewce skupia w sobie wszelkie możliwe aberracje systemu planowania dróg publicznych w Polsce. Zgodnie z projektem MZDW, receptą na korki oraz wzmożony ruch nie jest zmniejszenie liczby aut na drodze, lecz powiększenie drogi i zbudowanie gigantycznego ronda, zaprojektowanego w oderwaniu od kontekstu miejsca. Na inwestycji zyskać mogą tylko i wyłącznie tylko kierowcy.

Rondo

Komentarz autora:

Czy istnieją gorsze i lepsze drzewa? Pytam, ponieważ w całym tym temacie najbardziej dziwi mnie praktycznie zerowe zainteresowanie kogokolwiek utratą kolejnego skrawka zieleni w mieście. Aktywiści, którzy w pocie czoła chcieli powstrzymać budowę łącznika oraz chcą powstrzymać dewastację doliny Utraty, tym razem śpią. Gdybym nie mieszkał tuż obok tego skrzyżowania, pewnie również do mnie nie dotarłyby wieści o skali przedsięwzięcia i nie pisałbym do Państwa tych słów. Być może gdyby nie ten artykuł, mało kto z Państwa, naszych czytelników, wiedziałby tak naprawdę, co wiąże się z budową tego ronda. A wiąże się znacznie więcej, niż w przypadku łącznika poprowadzonego przez środek skweru. Tej zieleni nikt pamiętać nie będzie, tamten skwer aktywiści opłakują podczas symbolicznych rocznic.

Artykuły, które również mogą Cię zainteresować: