Logo facebook - Ikona Logo instagram - Ikona Logo youtube - Ikona Logo spotify - Ikona
zpruszkowa.pl logo

Koniec konfliktu w Michałowicach! Małgorzata Widera odchodzi

Sławomir BUKOWSKI
Dyrektorka Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Michałowicach złożyła rezygnację ze stanowiska.
Widera Michalowice
Ilustracja: Widera Michalowice

Małgorzata Widera to pruszkowska radna, przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Rady Miasta Pruszkowa, z zawodu nauczycielka języka angielskiego. Przez dwa lata kierowała Szkołą Podstawową im. Jana Pawła II w Michałowicach. Od samego początku jej rządom towarzyszyła atmosfera konfliktu. Apogeum nastąpiło w ostatnich tygodniach. Najpierw rada pedagogiczna przegłosowała wniosek do wójt gminy Michałowice o odwołanie dyrektorki, we wtorek na spotkaniu z wójt Małgorzatą Pachecką o to samo wnioskowali rodzice uczniów – w spotkaniu wzięło udział blisko 200 osób, z tego około setki online. Rodzice nabrawszy przekonania, że władze gminy dyrektorki nie zdecydują się odwołać, zapowiedzieli na czwartek wieczór publiczną zbiórkę głosów przed szkołą pod petycją o pozbawienie Widery funkcji. Jednak dyrektorka ich ubiegła i kilka godzin przed akcją poinformowała o swojej rezygnacji, motywując ją względami osobistymi i zdrowotnymi.

Dlaczego niewielką szkołą w niedużej gminie wstrząsnął tak potężny konflikt? Jakie działania Małgorzaty Widery skłoniły lokalną społeczność do wzniecenia rebelii, jakiej w okolicach Pruszkowa chyba jeszcze nie było? O tym wszystkim już w piątek na portalu zpruszkowa.pl.

Artykuły, które również mogą Cię zainteresować:

REDAKCJA POLECA
Mieszkańcy sprawiedliwości 4 znaleźli stalową sztabę blokującą dostęp do węzła c.o. i hydroforni w swoim budynku. Fot.: zpruszkowa.pl Społeczeństwo

[VIDEO] Mieszkańcy przejęli Wspólnotę, teraz zmagają się z deweloperem: "na wejściu do hydroforni zastaliśmy stalową sztangę".

Konstanty CHODKOWSKI, Jasiek OCHNIO

W kwietniu 2024 r. właściciele mieszkań przy ul. Sprawiedliwości 4 przejęli zarząd nad Wspólnotą, którą do tej pory zawiadywał pruszkowski deweloper. Ten nie daje za wygraną i deklaruje, że "wstrzymuje się z opłatami na rzecz wspólnoty do czasu podjęcia merytorycznych rozmów i normalizacji stosunków". W styczniu mieszkańcy odkryli, że wejście do hydroforni zostało zablokowane stalową sztabą.