
Nowe logo miasta? A komu to potrzebne? A dlaczego?
Konstanty CHODKOWSKI
Że „włącznik” wyczerpał swoje możliwości – to wiedzieli wszyscy Pruszkowiacy. Że trzeba było się go pozbyć – co do tego nikt nie miał wątpliwości. Że trzeba zlecić wykonanie nowego logo – no niech będzie – nikt nie zaprotestował. A do czego miałoby ono służyć? O to już nikt nie zapytał.
