Logo facebook - Ikona Logo instagram - Ikona Logo youtube - Ikona
zpruszkowa.pl logo

Informacja publiczna jednak dostępna. Prezydent wydał nowe zarządzenie.

Konstanty CHODKOWSKI
Prezydent Pruszkowa ustalił nową procedurę udostępniania radnym informacji i materiałów w Urzędzie Miasta Pruszkowa. Na mocy nowego zarządzenia traci moc stare, wielokrotnie krytykowane za rażące naruszenie prawa.
Zarzadzenie.png
Ilustracja: Zarzadzenie.png

Prezydent Pruszkowa ustalił nową procedurę udostępniania radnym informacji i materiałów w Urzędzie Miasta Pruszkowa. Na mocy nowego zarządzenia traci moc stare, wielokrotnie krytykowane za rażące naruszenie prawa.

Przypomnijmy – na mocy poprzedniego zarządzenia, wydanego 31 lipca każdy, kto chciał uzyskać dostęp do informacji publicznej, powinien złożyć odpowiedni wniosek poparty uzasadnieniem. Rozwiązanie to spotkało się z ostrą krytyką miejskich radnych. Jak wykazywali – akty prawa niższego rzędu (zarządzenia wójta, burmistra, prezydenta miasta) nie mogą regulować postanowień aktów wyższego rzędu (ustaw). W tym przypadku zarządzenie wykraczało poza regulacje ustawowe, obwarowując dostęp do informacji publicznej dodatkowymi obostrzeniami.

Jak się dziś okazało, prezydent Paweł Makuch wycofał się z niezgodnej z prawem regulacji. Według nowego zarządzenia radni nie muszą uzasadniać wniosku o wydanie informacji i dokumentów, zaś ich udostępnienie nie jest warunkowane dodatkowymi przepisami. Co więcej – nowa procedura nie określa terminów, w których materiały powinny zostać wydane radnym, a jedynie stwierdza, iż “Udostępnienie informacji i materiałów następuje bez zbędnej zwłoki, to jest w najszybszym czasie, w jakim jest możliwe przygotowanie informacji i materiałów i ich dostarczenie radnemu”.

Do wydania nowego zarządzenia doszło po interwencji radnych Koalicji Obywatelskiej. Ci wpierw odnieśli się do niezgodnej z prawem regulacji podczas X Sesji Rady Miasta, a następnie skierowali do Wojewody Mazowieckiego pismo z prośbą o interwencję. “Nie chciałbym nazywać tego sukcesem radnych.” – komentuje dzisiejsze doniesienia Piotr Bąk, wiceprzewodniczący Rady Miasta (KO) – “Chciałem tylko aby zapisy prawa były szanowane i respektowane. I nie wprowadzano sztucznych, nikomu niepotrzebnych zapisów.”.

Artykuły, które również mogą Cię zainteresować: