Duże zmiany w Zniczu Pruszków, już w sobotę drużynę poprowadzi nowy trener - Peter Struhár

Po fatalnym początku sezonu w wykonaniu Znicza Pruszków, zarząd klubu postanowił działać. Żółto-czerwoni zajmują po czterech kolejkach sezonu 2025/2026 ostatnie miejsce w lidze, nie mając na swoim koncie nawet punktu. Co gorsza, bilans bramkowy wskazuje na średnio 3,5 bramki traconej na mecz. Ostatnie dwa spotkania to bagaż czterech straconych goli. Czas na zmiany nadszedł bardzo szybko.

Trener Marcin Matysiak swoją kadencję rozpoczął z dużymi nadziejami. Podczas inauguracyjnego meczu w Łodzi z ŁKS-em, klubem prowadzonym przez Matysiaka w sezonie 2023/24, został bardzo godnie przywitany. W Pruszkowie miał ciężkie zadanie wejścia w buty lubianych i docenianych Mariusza Misiury i Grzegorza Szoki. Obydwaj szkoleniowcy zapisali się bardzo pozytywnie w najnowszej historii klubu, grając zdecydowanie ponad stan. Drugi, Grzegorz Szoka, w pewnym momencie sezonu znalazł się nawet na miejscu barażowym o awans do Esktraklasy. 

Sezon 2025/2026, mimo że od porażki, zaczął się nawet nieźle. Postawa w drugiej połowie meczu w Łodzi dawała dużo pozytywów. Druga kolejka w Pruszkowie ze Stalą Mielec obnażyła duże problemy w formacji defensywnej pruszkowian. 5 goli straconych i wynik 4:5, szalone spotkanie okraszone również wieloma błędami. Kolejne dwa mecze to bardzo bolesne 0:4 z Wieczystą Kraków oraz 1:4 na własnym stadionie w lokalnych derbach z Polonią. Obrona nie działa. Zarząd klubu postanowił działać i w środę poinformował o rozstaniu się z trenerem Marcinem Matysiakiem. 

Dzisiejszego poranka Znicz Pruszków poinformował, że nowym szkoleniowcem został Peter Struhár. Słowak w swoim rodzinnym kraju prowadził Zemplín Michalovce oraz Ružomberok. Posiada w swoim CV bogatą karierę piłkarską, w tym mistrzostwo Słowacji w barwach Slovana Bratysława w sezonie 2009/2010. W Polsce w minionym sezonie prowadził II-ligowego GKS Jastrzębie. Wygrał z drużyną 8 z 16 meczów i pewnie utrzymał ten poziom rozgrywkowy. Nie przedłużył wygasającej po sezonie umowy i już dziś poprowadzi trening Znicza Pruszków przed sobotnim starciem z Pogonią Grodzisk Mazowiecki.

źródło: fot. Dziennik Zachodni

Zadanie będzie ciężkie już na wstępie. Trzeba poskładać drużynę i zacząć punktować, a pierwsze mecze to rozpędzeni rywale. Pogoń Grodzisk Mazowiecki, z którą zagramy w sobotę, rewelacyjnie zaczęła z pozycji beniaminka ligowego. Tydzień temu stoczyła batalię w Krakowie z rozpędzoną Wisłą Kraków, przegrywając 2:3. Ten sam krakowski walec przyjedzie do Pruszkowa we wtorek 19 sierpnia. Obecnie Wisła pewnie lideruje w tabeli z kompletem punktów i bilansem 16 goli strzelonych w 4 meczach. Nowemu trenerowi życzymy powodzenia i czekamy z wypiekami na sobotni mecz! Ahoj!

źródło: www.90minut.pl