Logo facebook - Ikona Logo instagram - Ikona Logo youtube - Ikona Logo spotify - Ikona
zpruszkowa.pl logo

Czy Pruszków jest kobietą?

Sławomir BUKOWSKI
Piotr Bąk, prezydent Pruszkowa, deklaruje powołanie Pruszkowskiej Rady Kobiet. Miejska radna Katarzyna Włodarczyk pracuje nad stworzeniem Rady Kobiet Powiatu Pruszkowskiego. Czy kobiety w Pruszkowie są doceniane? Dlaczego tak często przegrywają w starciu z mężczyznami?
Czy Pruszków jest kobietą?
Ilustracja: Czy Pruszków jest kobietą?

Czy w Pruszkowie kobiety mają siłę przebicia? Odpowiedzi na to pytanie – niestety przeczącej – dostarcza Pismo Samorządu Terytorialnego „Wspólnota”, które właśnie opublikowało ranking miast i gmin, uszeregowanych według liczby kobiet zasiadających w organach uchwałodawczych i wykonawczych. Pruszków, w kategorii miast, zajął odległe 445. miejsce (na 947). Lepiej wypadł powiat pruszkowski, zajmując wśród powiatów 58. lokatę (na 314).

Autorzy rankingu, aby go zbudować, wymyślili tzw. wskaźnik feminizacji. W przypadku miast wzięli pod uwagę płeć prezydenta/burmistrza (waga: 40 proc.), przewodniczącego rady (waga: 20 proc.) oraz udział kobiet w radzie gminy (waga: 40 proc.). Przykładowo, gdyby rada składała się wyłącznie z mężczyzn, ale prezydent był kobietą, to wskaźnik feminizacji dla tej gminy wyniósłby 40 proc. Natomiast w przypadku, kiedy prezydent i przewodniczący rady są kobietami, a kobiety stanowią połowę składu rady, wskaźnik wynosiłby 80 proc. W powiatach algorytm bierze pod uwagę dwie zmienne: płeć starosty (waga: 50 proc.) i odsetek kobiet wśród radnych (waga: 50 proc.).

Odległa pozycja Pruszkowa nie dziwi. Prezydentem jest mężczyzna (Piotr Bąk), przewodniczącym rady również (Karol Chlebiński), zaś kobiety w Radzie Miasta Pruszkowa stanowią 39 proc. składu (9 na 23).

W powiecie pruszkowskim pod tym względem jedt tak naprawdę niewiele lepiej. Starostą jest mężczyzna (Adrian Ejssymont), przewodniczącym rady też (Rafał Sieradzki), a kobiety stanowią 44 proc. radnych (12 na 27). Wysoka pozycja powiatu pruszkowskiego w rankingu „Wspólnoty” nie jest więc powodem do specjalnej dumy – po prostu dowodzi, że udział kobiet w zarządzaniu powiatami w Polsce nie jest duży.

„Musimy przejmować władzę”

Przed rokiem, w marcu 2024 roku, ówczesne kandydatki w wyborach samorządowych startujące w Pruszkowie z list Koalicji Obywatelskiej, zorganizowały spotkanie „KObieca twarz samorządu”. Mówiły o tym, jak zmienić miasto, by stało się przyjazne – nie tylko dla kobiet, choć to one powinny znaleźć się w centrum zainteresowań władz lokalnych. A w Pruszkowie pod tym względem jest, jak argumentowały, dużo do zrobienia.

Kobiety W Samorzadzie

– My, kobiety, jesteśmy bliżej codziennych spraw – mówiła Małgorzata Widera, ówczesna przewodnicza Komisji Oświaty, Kultury i Sportu w radzie miasta (dziś wiceprzewodnicząca rady). – Musimy startować w wyborach i przejmować władzę – przekonywała. Wtórowała jej Dorota Kossakowska (przewodnicząca Komisji Rewizyjnej, dziś wiceprezydent Pruszkowa): – Ja wiem, że mężczyzn nie wyeliminujemy, ale gdyby kobiety stanowiły w radzie większość, samorząd funkcjonowałby zupełnie inaczej.

Piotr Bąk: Powołam Radę Kobiet

Do odpowiedzi podczas tamtego spotkania kilkakrotnie wywoływany był Piotr Bąk, ówczesny wiceprzewodniczący Rady Miasta Pruszkowa. Na pytanie, dlaczego w Polsce kobiety rzadko kandydują na stanowiska wójtów, burmistrzów i prezydentów, tłumaczył: – Kobiety nie potrafią iść na kompromisy, tymczasem w polityce czasem trzeba się układać. Wiem natomiast jedno: kobiety mają inne spojrzenie na sprawy, na które my, mężczyźni, patrzymy prostolinijnie, ale to ich spojrzenie powoduje, że nam poszerzają się horyzonty.

Bąk zadeklarował, że jeśli wygra wybory prezydenckie, powoła Radę Kobiet, która będzie organem doradczym, na wzór Rady Seniorów czy Młodzieżowej Rady Miasta. – Głos kobiet musi być brany pod uwagę przy okazji realizacji rozmaitych pomysłów inwestycyjnych. Kobiety mają to coś, czego my nie mamy: kobiecą intuicję – czarował uczestniczki spotkania. Unikał jednak złożenia deklaracji, że co najmniej jednym jego zastępcą (czy raczej: zastępczynią) będzie kobieta.

Piotr Bąk wybory wygrał. Co zmieniło się po niecałym roku jego rządów? Wiceprezydentką jest dziś kobieta, ale Rady Kobiet nie ma. Co z tą obietnicą? – Jak najbardziej zostanie spełniona. 8 marca 2025 roku Pruszkowska Rada Kobiet jeszcze działać nie będzie, ale 8 marca 2026 r. mam nadzieję, że już tak – odpowiada prezydent. – Wystosuję do wszystkich kobiet zasiadających w Radzie Miasta Pruszkowa oficjalną prośbę, aby podjęły temat i przygotowały koncepcję funkcjonowania Rady Kobiet. Ja deklaruję pomoc od strony formalnoprawnej.

Czym właściwie zajmuje się rada kobiet?

W Polsce działa ponad 50 rad kobiet. To organy doradczo-konsultacyjne burmistrzów czy prezydentów, umożliwiające kobietom aktywne uczestnictwo w życiu społecznym i politycznym na szczeblu lokalnym. Liczą zazwyczaj od 7 do 25 członkiń. Tu ważna uwaga: nie należą do nich radne gmin czy miast, tylko kobiety wyłonione w odrębnych wyborach.

Inicjatywy na popularności zyskują zazwyczaj w okolicach 8 marca. Na przykład władze Gdyni dosłownie kilka dni temu poinformowały, że swą pierwszą kadencję rozpoczęła tam Gdyńska Rada Kobiet. Kandydatury zgłosiło 120 osób (byli wśród nich także faceci), a wybrano ostatecznie 20 (wyłącznie panie). „To organ doradczy, który będzie odgrywał ważną rolę we wspieraniu działań na rzecz równego traktowania oraz wzmacniania pozycji kobiet w różnych obszarach życia społecznego, zawodowego i publicznego” – informuje Urząd Miasta Gdyni. „Gdyńska Rada Kobiet będzie pełnić funkcję doradczą dla prezydent miasta przy podejmowaniu decyzji oraz realizacji projektów odpowiadających na potrzeby kobiet. Jej działalność będzie skupiać się na takich obszarach jak: polityka równościowa, zdrowie, edukacja i rynek pracy”.

Nieprzypadkowo padło stwierdzenie „dla prezydent miasta”, gdyż Gdynią od ostatnich wyborów rządzi kobieta: Aleksandra Kosiorek. Zresztą całym Trójmiastem rządzą dziś panie – prezydentką Gdańska jest Aleksandra Dulkiewicz, a Sopotu – Magdalena Czarzyńska-Jachim.

Pruszków jest kobietą?

To pytanie zadajemy Katarzynie Włodarczyk, radnej miasta, prezesce stowarzyszenia o nazwie – nomen omen – Pruszków jest Kobietą. – Oczywiście, że tak, a my będziemy to na każdym kroku udowadniać – odpowiada. – W tym momencie wszędzie wokół widzimy mężczyzn, oni piastują wszystkie najważniejsze stanowiska w mieście. Prezydentem jest mężczyzna, starostą jest mężczyzna, prezesi spółek miejskich to mężczyźni. To z upływem lat musi się zmienić.

Włodarczyk mówi, że silnych kobiet jest wiele, ale część z nich pochowała się, bo nigdy nie dostały od mężczyzn możliwości przebicia się. – Zostały zaszufladkowane jako matki, żony. Budzą się po 20 latach, gdy dzieci opuszczają dom, i chcą coś ze sobą zrobić, ale nie wiedzą co, ani jak. Chcemy je zaktywizować, zaprosić na zajęcia, na których nauczą się, jak uniezależnić się finansowo. Będziemy organizować kursy krawieckie, florystyczne, makijażu, robienia paznokci, pieczenia ciast, robienia tortów. Czyli rzeczy pozwalających zarabiać pieniądze, które można potem przeznaczyć na swoje potrzeby. Ale będą też zajęcia z pisania CV, listów motywacyjnych, autoprezentacji, podpowiemy jak założyć i poprowadzić własny mały biznes, jak wypromować go w mediach społecznościowych – wylicza.

Stowarzyszenie Pruszków jest Kobietą tworzą: Beata Dąbrowska, Magdalena Sawicka (radna Pruszkowa), Klaudia Wentlant, Dorota Zglińska (radna powiatu pruszkowskiego) i Katarzyna Włodarczyk. – Mądre kobiety, o różnych poglądach politycznych, które u nas jednak nie są na pierwszym miejscu – mówi Katarzyna Włodarczyk. A na kim się wzorujecie? – Na kobietach silnych i aktywnych w polityce. To Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej, czy Roberta Metsola, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego. Ale i u nas mamy znakomite przykłady: posłankę z Pruszkowa Kamilę Gasiuk-Pihowicz, albo radną powiatu pruszkowskiego Magdalenę Beyer, które mają niesamowity power, nie boją się manifestować poglądów, dzięki czemu odnoszą sukcesy – pada odpowiedź.

Czy powołanie Pruszkowskiej Rady Kobiet, deklarowane przez prezydenta Bąka, to dobry pomysł? Włodarczyk: – Takie rady bezwzględnie powinny w Polsce powstawać. Obietnica została złożona, a obietnic trzeba dotrzymywać. Kobiety są ważne i mają prawo wyrażać swoje zdanie, rada kobiet będzie miała siłę przebicia większą niż pojedyncze kobiety.

I na koniec niespodzianka: w najbliższym czasie może u nas powstać nie jedna, ale aż dwie takie rady. Katarzyna Włodarczyk pracuje bowiem nad powołaniem Rady Kobiet Powiatu Pruszkowskiego. – Mamy już przygotowany wniosek do pana starosty w tej sprawie – mówi. – Chcemy działać na szerszym polu niż tylko Pruszków, ale jestem pewna, że obie rady – miejska i powiatowa – zdziałają wiele dobrego, zrobią więcej, niż mogą zrobić mężczyźni. 

Artykuły, które również mogą Cię zainteresować:

Fundusz Społecznościowy Microsoft dla Regionu Stołecznego Warszawy. Fot.: changex.org Społeczeństwo

Fundusz Społecznościowy Microsoft dostępny dla mieszkańców powiatu pruszkowskiego – do zdobycia nawet 60 000 zł na lokalne inicjatywy

STAROSTWO POWIATOWE W PRUSZKOWIE

Mieszkańcy powiatu pruszkowskiego oraz działające tu organizacje mogą ubiegać się o środki z Funduszu Społecznościowego Microsoft, którego celem jest wspieranie projektów społecznych podnoszących jakość życia w regionie. Nabór do programu ruszył 15 kwietnia 2025 r.

REDAKCJA POLECA
Mieszkańcy sprawiedliwości 4 znaleźli stalową sztabę blokującą dostęp do węzła c.o. i hydroforni w swoim budynku. Fot.: zpruszkowa.pl Społeczeństwo

[VIDEO] Mieszkańcy przejęli Wspólnotę, teraz zmagają się z deweloperem: "na wejściu do hydroforni zastaliśmy stalową sztangę".

Konstanty CHODKOWSKI, Jasiek OCHNIO

W kwietniu 2024 r. właściciele mieszkań przy ul. Sprawiedliwości 4 przejęli zarząd nad Wspólnotą, którą do tej pory zawiadywał pruszkowski deweloper. Ten nie daje za wygraną i deklaruje, że "wstrzymuje się z opłatami na rzecz wspólnoty do czasu podjęcia merytorycznych rozmów i normalizacji stosunków". W styczniu mieszkańcy odkryli, że wejście do hydroforni zostało zablokowane stalową sztabą.

Podpisanie umowy na rozbudowę Drogi Hrabskiej. Fot. Powiat Pruszkowski Infrastruktura i Budownictwo

Rozbudowa Drogi Hrabskiej oficjalnie rusza – podpisano umowę na realizację inwestycji

STAROSTWO POWIATOWE W PRUSZKOWIE

W czwartek, 24 kwietnia, w siedzibie Starostwa Powiatowego w Pruszkowie podpisano umowę na realizację długo oczekiwanej inwestycji – rozbudowy Drogi Hrabskiej. Projekt, będący wspólnym przedsięwzięciem Powiatu Pruszkowskiego i Gminy Raszyn, zakłada kompleksową modernizację odcinka drogi powiatowej nr 3120W, przebiegającego przez miejscowości Łady, Falenty Nowe i Dawidy Bankowe.