Co z wiatami na pętli autobusowej na osiedlu Staszica? Kiedy toaleta w parku Sokoła?

– Wciąż niedokończona jest przebudowa pętli autobusowej na osiedlu Staszica. Mieszkańcy skarżą się na brak wiat, oczekiwanie na przystanku daje się we znaki zwłaszcza podczas opadów. Niestety, winę ponosi producent, który nawalił z dostawą. Dwie wiaty mają zostać przywiezione i zamontowane jeszcze przed świętami (no chyba że znowu coś wyskoczy), kolejne dwie – dopiero w nowym roku. Będą ekologiczne, z panelami fotowoltaicznymi, ale na razie to marne pocieszenie. Pętla na osiedlu Staszica to jeden z najbardziej uczęszczanych przystanków w Pruszkowie, brak schronienia jest niezwykle uciążliwy. Tymczasem na najbliższe dni synoptycy zapowiadają ocieplenie i opady deszczu…

– Kończy się budowa dwóch toalet: obok placu zabaw w parku Sokoła w narożniku od strony skrzyżowania alei Niepodległości z ulicą Chopina oraz w rejonie placyku zabaw przy Lipowej, w pobliżu ujęcia wody oligoceńskiej. Pierwsza ma zostać oddana do użytku do końca tego roku, druga – w pierwszym kwartale 2023 r. Obie będą bezpłatne. Ciekawostka: Wydział Ochrony Środowiska, który będzie sprawował nad nimi opiekę, nie jest w stanie podać żadnych informacji, jak często będą sprzątane. Logika nakazuje, aby odbywało się to – szczególnie od wiosny do jesieni, kiedy dzieci na placach zabaw jest dużo – nawet kilka razy dziennie. Jak będzie w praktyce? Kto się tym zajmie? Urząd miasta... nie wie.

– Wiadukt nad torami PKP na Papierni nabiera kształtów. Na początku 2023 roku zacznie się budowa nasypów oraz samej konstrukcji wiaduktu. To jedna z największych i najważniejszych inwestycji komunikacyjnych w Pruszkowie. W przyszłym roku miasto powinno przebudować ulicę Grunwaldzką aż do Alej Jerozolimskich w Piastowie, żeby do wiaduktu dało się jakoś dojechać – tymczasem pieniędzy w projekcie przyszłorocznego budżetu na Grunwaldzką nie ma. A potrzeba, bagatela, aż około 10 mln zł.

– W II kwartale przyszłego roku powinna zakończyć się budowa parkingu Park&Ride przy ul. Sadowej w Tworkach. To jedno z bardziej kontrowersyjnych przedsięwzięć drogowych, ponieważ parking będzie oddalony od przystanku WKD o około 200 metrów. Czy to właściwa lokalizacja? Jak tłumaczyła Elżbieta Korach, naczelnik Wydziału Realizacji Inwestycji, parking powstaje na jedynym dostępnym w okolicy miejscu. A ponieważ będzie zlokalizowany w pobliżu bramy wjazdowej do szpitala, z pewnością będą z niego też korzystać osoby przyjeżdżające w odwiedziny do pacjentów.

– Wciąż trwa projektowanie ulicy Błękitnej w Malichach. Okazuje się, że wykonawca ma czas na przekazanie dokumentacji do urzędu miasta aż do stycznia 2024 roku. Początkowe plany przebudowy wywołały ogromny sprzeciw mieszkańców osiedla, którzy nie chcieli, aby powstała tam pełnowymiarowa ulica. Ich postulaty zostały wzięte pod uwagę, ale projekt wciąż jest na deskach kreślarskich. Fizycznie prace na Błękitnej zaczną się więc nie wcześniej, niż w 2024 roku.

– Kończy się projektowanie przebudowy ulic Jaronia Kowalskiego i Szarych Szeregów przy parku Mazowsze na Żbikowie. W przyszłym roku powinna zacząć się budowa infrastruktury podziemnej, nową nawierzchnię uliczki zyskają raczej nie wcześniej w 2024 roku.

– Urząd miasta ma gotowe projekty modernizacji przejścia pod torami PKP przy Utracie oraz budowy ulicy Przytorowej – od ronda przy Nowej Stacji do tunelu w ulicy Działkowej. Są też wydane pozwolenia na budowę. Nic tylko szukać wykonawcy i zaczynać prace. I tu zaczyna się problem – na pierwsze zadanie potrzeba około 6 mln, na drugie – co najmniej dwa razy tyle. Tych kwot w projekcie przyszłorocznego budżetu miasta nie ma. Obie inwestycje zostaną rozpoczęte pod warunkiem zdobycia przez urząd dofinansowania ze środków zewnętrznych. Trudno wyrokować, jak duża jest na to szansa.

– Kończy się przygotowywanie projektów modernizacji dwóch odcinków ulicy Lipowej: od skwerku ZTL Pruszkowiacy do Kraszewskiego i od Kraszewskiego do al. Armii Krajowej. Fizyczna realizacja inwestycji? Raczej nie w 2023 roku. Brakuje pieniędzy.

– Urząd miasta ma za to gotowy projekt przebudowy ulicy Kościuszki od skrzyżowania z ul. Sienkiewicza do Bolesława Prusa. Budzi on ogromne kontrowersje, bo Kościuszki po modernizacji nie byłaby ani deptakiem, ani normalną ulicą miejską, tylko czymś pomiędzy. Projekt ma sporo niedociągnięć, na przykład zakłada likwidację popularnego przystanku autobusowego między al. Wojska Polskiego a ul. Prusa (korzystają z niego pasażerowie linii nr 2). Na razie na krótkim odcinku wykonano prace przy modernizacji infrastruktury podziemnej, ale wykopy zasypano i położono tymczasową nawierzchnię, która ma szansę poleżeć wiele lat. Radni nie wyrażają bowiem zgody na wyasygnowanie pieniędzy na realizację budzącego tak wiele pytań projektu. Plany związane z przebudową ul. Kościuszki raczej trafią w tej kadencji do szuflady.

– Zakończyła się budowa tężni solankowej w parku Mazowsze na Żbikowie. Zamontowano ławki i ustawiono tablicę informacyjną. Tężnia uruchomiona zostanie wiosną, termin nie został jeszcze podany.

– Na koniec ciekawostka. Wymieniono ogrodzenie parku Sokoła od strony ulicy Kościuszki. Projekt musiał być zaakceptowany przez konserwatora zabytków. Teraz zamiast parkanu jest niski murek wykończony piaskowcem (jak mówił Karol Chlebiński, przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, chętnie biegają po nim dzieci, więc szybko zmieni kolor). Wykonawca prac, które nie były szczególnie skomplikowane, zainkasował za nie… 158 tys. zł. Tak, to nie pomyłka. 158 tysięcy. Pruszków to naprawdę bogate miasto, skoro płaci tak szczodrze.