Logo facebook - Ikona Logo instagram - Ikona Logo youtube - Ikona Logo spotify - Ikona
zpruszkowa.pl logo

Co może jeszcze się wydarzyć między Arkiem Gębiczem i deweloperem?

Jakub DOROSZ-KRUCZYŃSKI
Piątkowe postanowienie sądu nie oznacza końca sporu między Arkiem Gębiczem i deweloperem. Batalia sądowa może być długa i nie jest pewne kto wyjdzie z niej zwycięsko.
Sad Rejonowy W Pruszkowie.png
Ilustracja: Sad Rejonowy W Pruszkowie.png

Treść orzeczenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Pruszkowie jest na swój sposób zaskakująca. Zdumiewający jest już sam fakt, że w sprawie ogłoszono postanowienie, a nie wyrok.

Postanowienie jest decyzją procesową, która nie odnosi się do kwestii winy. Piątkowe rozstrzygnięcie nie przesądza więc o niewinności Arka Gębicza. Można powiedzieć, że jego treść jest nie tyle sukcesem społecznika (oskarżonego w sprawie), co porażką oskarżyciela prywatnego – dewelopera (a właściwie jego pełnomocnika procesowego).

Sąd stwierdził bowiem, że czyny opisane w akcie oskarżenia w ogóle nie odpowiadają charakterystyce przestępstwa zniesławienia opisanego w art. 212 kodeksu karnego. Oznacza to, że oskarżyciel prywatny, mimo bardzo szerokiego materiału dowodowego, nie był w stanie skonstruować aktu oskarżenia w taki sposób, by uprawdopodobnić przestępstwo zniesławienia. Sąd uznał, że zarzuty zawarte w prywatnym akcie oskarżenia nie zasługują, by zbadać je na rozprawie – przeprowadzić przewód sądowy, przesłuchiwać świadków itd.

W przekonaniu autora niniejszego artykułu wydanie takiego rozstrzygnięcia nie było oczywiste. Za bardziej prawdopodobny uważałem bieg wydarzeń w którym sąd rozpozna sprawę merytorycznie i uniewinni Arka Gębicza z uwagi na występowanie w obronie społecznie uzasadnionego interesu (art. 213 § 2 pkt 2 k.k.). Takie rozstrzygnięcie miałoby formę wyroku.

Tymczasem oskarżycielowi prywatnemu nie udało się nawet uprawdopodobnić, że społecznik mógł pomówić dewelopera o właściwości poniżające go w oczach opinii publicznej lub o utratę zaufania niezbędnego do prowadzenia działalności.

Piątkowe postanowienie nie jest prawomocne. Może zostać ono zażalone do Sądu Okręgowego w Warszawie. Ponadto FIB może wytoczyć Arkowi Gębiczowi cywilną sprawę o naruszenie dóbr osobistych.

Artykuły, które również mogą Cię zainteresować:

REDAKCJA POLECA
Rada Gminy Michałowice będzie obradować nad przystąpieniem do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru "Sokołów, Suchy Las" Gospodarka Przestrzenna

Mieszkańcy Pęcic kontra hale magazynowe. Dziś ważne głosowanie

Konstanty CHODKOWSKI

Rada Gminy Michałowice będzie dziś obradować nad przystąpieniem do planu zagospodarowania terenu na styku Sokołowa i Pęcic. Mieszkańcy obawiają się skutków budowy hali magazynowej w sąsiedztwie ich działek. Na szali jest spokój i komfort życia w Pęcicach. W tle duże pieniądze i wątpliwości co do czystości intencji jednego z radnych.