Logo facebook - Ikona Logo instagram - Ikona Logo youtube - Ikona Logo spotify - Ikona
zpruszkowa.pl logo

Anna-Maria Szczepaniak i Edgar Czop to pierwsi radni, którzy poparli społeczną inicjatywę

– Likwidacja transmisji z posiedzeń komisji samorządowych to regres i schodzenie do podziemia – napisała Anna-Maria Szczepaniak.
REDAKCJA POLECA
Ed Anna Maria
Ilustracja: Ed Anna Maria
Zpruszkowa Png 13

Sławomir BUKOWSKI

Anna-Maria Szczepaniak swój podpis złożyła w sobotę. – Jestem za wychodzeniem naprzeciw potrzebom mieszkańców Pruszkowa. Likwidacja transmisji z posiedzeń komisji samorządowych to regres, schodzenie do podziemia i wzmacnianie podziałów na linii: władza – mieszkańcy – tak brzmi pełne uzasadnienie, które napisała pod petycją w sprawie przywrócenia internetowych transmisji obrad wszystkich komisji Rady Miasta Pruszkowa.

Internetowa zbiórka podpisów trwa od piątku. Jest elementem społecznej walki o jawność życia publicznego w Pruszkowie i nacisku na pruszkowskich radnych, aby przestali chować się z decyzjami, których skutki dotykają wszystkich mieszkańców Pruszkowa, za drzwiami małej salki w urzędzie przy ul. Kraszewskiego. Komisje do niedawna były transmitowane w internecie, ale już tak nie jest. O zakończeniu transmisji poinformował przewodniczący Rady Miasta Pruszkowa Krzysztof Biskupski. Decyzji w żaden sposób nie uzasadnił.

Anna-Maria Szczepaniak zasiada w pruszkowskiej radzie pierwszą kadencję. Dostała się z list PiS obejmując mandat po Macieju Roszkowskim, który wygrał konkurs na prezesa spółki TBS Zieleń Miejska. Dała się poznać jako radna odporna na naciski – wielokrotnie nie głosowała zgodnie z linią partyjną, sprzeciwiając się projektom uchwał przedstawianym przez prezydenta Pawła Makucha, za co została w 2022 roku dyscyplinarnie usunięta z klubu PiS. Oficjalnym powodem miało być „naruszanie i łamanie zasad pracy klubu” oraz „brak zmiany postępowania”, nawet pomimo ostrzeżeń kierowanych wcześniej do niej.

Szczepaniak jest też przewodniczącą komisji nadzwyczajnej ds. problemów hydrologicznych związanych z awarią jazu na Utracie. Od wielu miesięcy jest w konflikcie z członkami tej komisji Olgierdem Lewanem, Dorotą Kossakowską i Józefem Osińskim, którzy utrudniają skuteczną pracę (przez ostatnie pół roku komisji udało się zebrać tylko raz).

Edgar Czop podpis pod petycją złożył w sobotę po południu. Jego również można nazwać buntownikiem. Do Rady Miasta Pruszkowa dostał się z list Koalicji Obywatelskiej, ale w marcu 2022 roku opuścił klub wściekły z powodu przyznania przez radnych pieniędzy na budowę łącznika ulic Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej i Sienkiewicza (Piotr Bąk, szef klubu KO, zagłosował  „za”, Edgar Czop – „przeciw”). Czop jako zdeklarowany ekolog nie mógł pogodzić się z myślą, że budowa łącznika oznacza wycinkę drzew na skwerku przy dworcu PKP. Jego odejście z klubu było do przewidzenia już wcześniej. Radny ma lewicowe, zdecydowane poglądy i po prostu nie mieścił się w mało wyrazistym klubie.  

Podpisanie petycji przez Edgara Czopa jest dodatkowo warte słów uznania, gdyż jeszcze dwa dni wcześniej o przywróceniu transmisji z obrad komisji wypowiadał się raczej bez wiary, że jest to możliwe. „Osobiście jestem za pełną transparentnością działania władzy uchwałodawczej i wykonawczej i temat transmisji online, ale ten temat jakoś nie może się przebić. Ten temat był już wielokrotnie poruszany, nawet przed pandemią. Nie widać jednak głosów poparcia i woli. A szkoda” – pisał w jednym z komentarzy. 

Podpis pod petycją może złożyć każdy mieszkaniec, któremu bliskie są ideały demokracji i dla którego transparentność życia publicznego to duża wartość. Oto LINK DO PETYCJI. O tym jakie argumenty przemawiają za złożeniem podpisu, można przeczytać TUTAJ.

Artykuły, które również mogą Cię zainteresować:

Mariusz "Jose Kolekcjoner" Olejnik nagrał moment wywożenia jego czołgu z Pruszkowa. Społeczeństwo

Mariusz “Jose” Olejnik: Ten czołg to nie paczka chipsów, jego wywiezienie to poważna sprawa

Dorota PIASECKA, Konstanty CHODKOWSKI

Głośna sprawa domniemanej kradzieży czołgu z pruszkowskiego złomowiska nabiera tempa. Portale informacyjne spekulują, czy sprawa ma drugie dno. Padają nazwiska znanych youtuberów, a także sugestie, że cała akcja to ustawka. “Sytuacja jest niecodzienna, to nie jest paczka czipsów - to jest czołgowy celebryta”, komentuje właściciel pojazdu, Mariusz Olejnik, znany również jako Jose Kolekcjoner. W rozmowie z naszym portalem dodaje, że “sprawa jest poważna”. 

Mecz Znicz Pruszków - Miedź Legnica. Fot.: Znicz Pruszków Sport

Znicz Pruszków nadal płonie, a Miedź Legnica mocno się oparzyła!

Łukasz DMOCHOWSKI

Piłkarze Znicza Pruszków nie przestają zaskakiwać! Kolejna wygrana z czołową ekipą zaplecza piłkarskiej ekstraklasy zaliczona. Pytanie tylko czy możemy być aż tak strasznie zaskoczeni? Wiele mocnych firm straciło punkty z podopiecznymi Grzegorza Szoki. W trakcie trwania kolejki Znicz znalazł się na chwilę na miejscu dającym prawo gry w barażach o ekstraklasę. Piękna przygoda trwa, a gdzie się zakończy nie wie nikt.