Logo facebook - Ikona Logo instagram - Ikona Logo youtube - Ikona
zpruszkowa.pl logo

Nadchodzi nowa jakość w komunikacji miejskiej

Sławomir BUKOWSKI
Pierwszy etap zmian już 1 lipca. Pojawi się nowa linia, wzrośnie częstotliwość kursów, a posiadacze Karty Mieszkańca będą mogli jeździć za darmo.
Autobus miejski
Ilustracja: Autobus miejski

Umowa z PKS Grodzisk Mazowiecki na obsługę pruszkowskich linii autobusowych wygasa 30 czerwca, dlatego w marcu urząd miasta uruchomił procedurę wyłaniania nowego przewoźnika. Najkorzystniejszą ofertę cenową złożyło tym razem konsorcjum dwóch spółek: PKS Grodzisk Maz. oraz PKS Gostynin. Za czteroletnią usługę zażyczyły sobie 22,3 mln zł. Na prawie 8 mln zł więcej wyceniła się firma Stalko – w Pruszkowie prawie nieznana (prawie, bo przez kilka tygodni eleganckim mercedesem obsługiwała linię R1 z Pruszkowa do P&R Aleja Krakowska, potem zastąpił ją PKS Grodzisk Maz. i standard taboru momentalnie się obniżył). Jest więc niemal pewne, że to konsorcjum PKS-ów zgarnie zlecenie.

Co zmieni się już 1 lipca? Po pierwsze, komunikacja stanie się darmowa dla pruszkowiaków. Warunek: trzeba mieć przy sobie Kartę Mieszkańca. Dziś za darmo mogą jeździć tylko pasażerowie posiadający jednocześnie dwie karty: Mieszkańca oraz ZTM z załadowanym biletem okresowym na 2. strefę. Zmiana ma po pierwsze skrócić czas oczekiwania na przystankach, aż kierowca sprzeda bilety – co powinno przełożyć się na wzrost punktualności komunikacji, a po drugie zwiększyć wartość Karty Mieszkańca. Wydawana ona jest tylko osobom, które mieszkają i rozliczają się z podatku dochodowego w Pruszkowie. Kto wynajmuje mieszkanie i traktuje nasze miasto tyko jako sypialnię, na bonus w postaci darmowej komunikacji nie może liczyć.

Po drugie, zmieni się numeracja linii. Zostaną oznaczone cyframi od 1 do 9 (znikną BIS): 8 to będzie dzisiejsza 2 BIS, a 9 – obecna 3 BIS.

Po trzecie, pojawi się nowa linia nr 7 – z Piastowa, przez Żbików (ul. Warszawską, Długą, 3 Maja), wiadukt, ul. Bolesława Prusa i al. Armii Krajowej do WKD Pruszków, tam zawrotka, al. Armii Krajowej, Bolesława Prusa, Powstańców, Chopina, Kościuszki do dworca PKP. Powrót spod dworca ulicą Stalową (z przystankiem przy Nowej Stacji) do Powstańców, i dalej jak poprzednio: do WKD Pruszków, zawrotka, przez wiadukt i Żbików do Piastowa. Autobus będzie kursował w dni robocze co 40 minut do późnego wieczora, prawie do 23. W weekendy co 60 minut.

Po czwarte, dwie linie zostaną wydłużone. Nr 3 będzie kursować wyłącznie w dni robocze (w weekendy mieszkańcy będą mieli do dyspozycji całotygodniową linię nr 7), ale na Gąsinie autobusy nie skończą trasy pod elektrownią, tylko dotrą aż do ronda u zbiegu ulic Promyka i Przejazdowej. Z kolei na linii nr 4 z osiedla Staszica przez Gąsin przemysłowy do elektrowni autobusy pojadą dalej przez wiadukt i ulicami Bolesława Prusa oraz Armii Krajowej i Lipową do pętli przy WKD.

Po piąte wreszcie, zwiększy się częstotliwość kursów na większości linii, także w weekendy. Na przykład popularne dwójka i szóstka będą jeździć co 30 min w dni robocze i co 60 w weekendy.

Jak można podsumować zmiany? Najwięcej korzyści powinny one przynieść mieszkańcom Żbikowa i Gąsina – zyskają postulowane od wielu lat połączenie z WKD, skąd jest blisko zarówno do urzędu miasta, jak i na basen. Żbików zostanie lepiej zespolony z centrum dzięki dwóm liniom – nr 6 i 7. Niestety, kilka problemów pozostanie nierozwiązanych. Wciąż ciężko będzie dostać się do Nowej Stacji oraz ZUS – przystanek na Stalowej obowiązywać będzie tylko w jednym kierunku dla autobusów linii nr 1 i 7. Przy dworcu PKP nie ma możliwości zawracania, dlatego linia 7 będzie inaczej jechać do dworca, a inaczej spod niego wyjeżdżać w kierunku Piastowa. Urząd miasta nie zdecydował się niestety skierować żadnego autobusu pod sam basen. Wciąż na przebudowę czeka też niedostosowana do dużego ruchu pętla na osiedlu Staszica.

1 lipca wejdzie w życie najważniejszy etap zmian. Kolejnym będzie całkowita wymiana taboru na fabrycznie nowy, klimatyzowany, wyposażony w monitory wyświetlające nazwy mijanych przystanków, głosowe zapowiedzi, a nawet system automatycznego zliczania pasażerów. Na dostosowanie taboru do ostrych wymogów urzędu miasta zwycięzca przetargu ma 5 miesięcy. W tym czasie ma prawo używać jeszcze taboru zamiennego, kilkuletniego. Skąd to opóźnienie? Dopiero po podpisaniu umowy z miastem przewoźnik będzie mógł podpisać z fabryką umowę na zakup lub leasing docelowych pojazdów. Na wyprodukowanie autobusów odpowiadających konkretnej specyfikacji potrzeba kilku miesięcy. I tu kryje się poważne ryzyko. Rozpisując przetarg miasto nie ma prawa wskazywać pożądanej marki, PKS-y z Grodziska i Gostynina mogą więc zaopatrzyć się na przykład w niecieszące się dobrą sławą hałaśliwe i szarpiące, za to tanie autobusy na Ukrainie.

Co jeszcze zmieni się w pruszkowskiej komunikacji? Jest parę ciekawostek. Prezydent Paweł Makuch chciał, żeby przewoźnik uruchomił sprzedaż jednorazowych biletów kartonikowych w kioskach bądź sklepach – aby mogły kupować je osoby nieposiadające Karty Mieszkańca. W trakcie procedury przetargowej na prośbę startujących firm wymóg jednak zmieniono – mogą postawić 6 stacjonarnych biletomatów w wybranych lokalizacjach, albo wyposażyć w biletomaty wszystkie autobusy. Logika wskazuje, że przewoźnik zdecyduje się na tę ostatnią opcję, bo urządzenia w pojazdach są mniej narażone na dewastacje i łatwiej je serwisować.

Przewoźnik musi uruchomić bezpłatną infolinię dla pasażerów, na której w porze kursowania autobusów będzie można zasięgnąć informacji, np. o przyczynach opóźnienia. Każdy autobus musi zostać wyposażony w platformę umożliwiającą wjazd osobie na wózku, a kierowca będzie miał obowiązek udzielić mu niezbędnej pomocy. Kierowcy będą musieli być odpowiednio ubrani. Od 1 lipca ma obowiązywać: koszula w kolorze błękitnym lub białym (z dopuszczeniem koszulek polo), długie spodnie granatowe lub czarne (panie mogą założyć spódnicę), marynarka, sweter bądź bezrękawnik granatowy lub czarny, ciemne buty.

Kolejny warunek: podczas każdego postoju na pętli kierowca powinien dokonać przeglądu przestrzeni pasażerskiej, a w razie potrzeby usunąć z wnętrza większe zanieczyszczenia (np. gazety, papiery, opakowania), a także zgłosić dyspozytorowi ewentualne uszkodzenia wnętrza pojazdu, w tym urządzeń systemów elektronicznych. Użyte w specyfikacji przetargu słowo „powinien”, a nie „ma obowiązek” może jednak spowodować, że ten przepis pozostanie martwy.

Pojawi się za to kategoryczny zakaz prowadzenia przez kierowcę długotrwałych rozmów z innymi osobami bezpośrednio lub przez telefon komórkowy. Krótkie rozmowy przez komórkę będą mogły odbywać się tylko przy wykorzystaniu zestawu słuchawkowego lub głośnomówiącego. Co prawda, zakaz trzymania telefonu przy uchu podczas jazdy od dawna znajduje się w kodeksie drogowym, ale kierowcy pruszkowskich autobusów podchodzą do niego dość swobodnie. Zdarza im się konwersować przez 15 minut non-stop prowadząc w tym czasie pojazd jedną ręką.

Przewoźnik będzie miał obowiązek niezwłocznego przekazania Urzędowi Miasta Pruszkowa mejlowo lub telefonicznie informacji o każdym niewykonanym kursie, pojawieniu   się opóźnienia w stosunku do rozkładu większego niż 20 minut oraz o fakcie wykonywania przewozu pojazdem rezerwowym.

I jeszcze jedna drobna zmiana. Bilet jednorazowy dla osób nieposiadających Karty Mieszkańca zdrożeje od 1 lipca z 3 do 4 zł. Kto więc nie posiada jeszcze tej karty, a ma do niej prawo, niech ją jak najszybciej wyrobi. Jak wygląda procedura? Wnioski można składać od poniedziałku do piątku w Urzędzie Miasta Pruszkowa w godzinach pracy urzędu w pokoju nr 14. Należy okazać pierwszą stronę PIT-u (rozliczenia rocznego za ostatni rok podatkowy) potwierdzającą zamieszkiwanie na terenie miasta Pruszkowa oraz rozliczanie się z podatku dochodowego w Urzędzie Skarbowym w Pruszkowie. Wniosek można też wypełnić online na stronie: pruszkow.informica.pl, trzeba do niego dołączyć skan pierwszej strony rozliczenia PIT. Kartę można odebrać następnego dnia po złożeniu wniosku. Więcej informacji pod numerami: (22) 735-88-92 oraz (22) 735-87-37 oraz na stronie www.pruszkow.pl (zakładka Mieszkańcy, Karta Mieszkańca).

Artykuły, które również mogą Cię zainteresować:

REDAKCJA POLECA Mariusz Misiura - Znicz Pruszków Społeczeństwo

Mariusz Misiura: jestem bardzo szczęśliwy w Pruszkowie

Marcin RAJCHEMBA

Zdobywał szlify w Niemczech i w akademii piłkarskiej Realu Madryt. Do polskiej piłki chce tchnąć ducha nowoczesnych, zachodnich technik szkoleniowych. Redakcja portalu zpruszkowa.pl wybrała go Pruszkowskim Człowiekiem Roku 2023, choć zanim do tego doszło, kibice Znicza Pruszków zdążyli okrzyknąć go cudotwórcą. Poznajmy Mariusza Misiurę - trenera MKS Znicz Pruszków!